Piąty set wisiał w powietrzu

SIATKÓWKA. Nie bez problemów drugoligowa drużyna AZS-u Politechnika Radomska pokonała na własnym parkiecie Spartę Warszawa.

Dość niespodziewanie od początku meczu gospodynie oddały pola niżej notowanym rywalkom, mając problemy ze skończeniem ataków oraz popełniając wiele błędów. Efektem była wygrana w pierwszym secie stołecznej drużyny 25:20. Od drugiej odsłony podopieczne Stanisława Pieśniaka złapały właściwy rytm i pewnie zmierzały do zwycięstwa w tej partii. Co prawda w końcówce przeciwniczki zdołały doprowadzić do remisu 21:21, ale w decydujących momentach radomianki ustawiały szczelny, a co najważniejsze skuteczny blok.

Trzeci i czwarty set praktycznie toczyły się pod dyktando akademiczek. Z pewnością otrzymałyby one więcej pochwał za występ w całym spotkaniu, gdyby nie postawa w samej końcówce meczu. Wówczas przy prowadzeniu 24:19 wykorzystały dopiero piątą piłkę meczową. Za brak koncentracji w kluczowych momentach najwięcej pretensji do radomskich siatkarek miał szkoleniowiec AZS-u: - Takie przestoje nie powinny się zdarzać. Trzy punkty oczywiście cieszą, ale styl na pewno nie - skwitował.

AZS POLITECHNIKA RADOMSKA - SPARTA WARSZAWA 3:1 (20:25, 25:21, 25:19, 25:23).

Politechnika: Nadziałek, Jaroszek, Pawłowska, Januszewska, Frużyńska, Kucharska, Dobosz (libero) oraz Gnyś, Smykiel, Majkusiak, Markowska.

Pozostałe wyniki 11. kolejki: AZS AWF Warszawa - Legionovia Legionowo 1:3, AZS BTPS Białystok - Jedynka Łomża 1:3, Nike Ostrołęka - Budowlani Łódź 0:3, Jedynka Aleksandrów Łódzki - ŁKS Łódź 3:2.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.