Mlekpol AZS zmierzył się z pierwszoligowcem

Podczas gdy aż sześciu siatkarzy Mlekpolu AZS (Wojciech Grzyb, Marcin Możdżonek, Paweł Zagumny, Bjoern Andrae, Sinan Tanik, Richard Lambourne) wraz ze swoimi reprezentacjami walczy w kwalifikacjach do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, pozostali trenują w Olsztynie

Ostatnio w ramach przygotowań do kolejnych pojedynków w Polskiej Lidze Siatkówki rozegrali mecz kontrolny z Treflem Gdańsk. Mimo braku swoich największych gwiazd, brązowi medaliści mistrzostw Polski bez większych problemów pokonali pierwszoligową drużynę 3:1, choć wynik nie był w tym przypadku najistotniejszy.

- Przypominało to bardziej trening niż mecz - mówi Mariusz Sordyl, drugi trener Mlekpolu AZS Olsztyn. - Sprawdzaliśmy różne warianty taktyczne ze składem, którym dysponowaliśmy. Spotkanie miało także podziałać mobilizująco na naszych siatkarzy, a musieli się nie lada namęczyć, ponieważ gdańszczanie w Olsztynie stawili się ze swoją najsilniejszą 13-osobową kadrą.

Akademicy pod nieobecność swoich podstawowych zawodników wystąpili w składzie Frank Dehne, Marcin Lubiejewski, Paweł Siezieniewski, Michał Ruciak, Paweł Kuciński, Marcin Kudłacik, a wspierali ich dodatkowo juniorzy Tomasz Stańczuk i Artur Jacyszyn.

Sparing pechowo zakończył się dla eksolsztynianina Piotra Poskrobko, obecnie libero drużyny z Trójmiasta. Zawodnik Trefla Gdańsk złamał palec ręki, co oznacza, że w najbliższych pojedynkach zastąpi go Wojciech Serafin.

Mlekpol AZS rozgrywki PLS wznowi 19 stycznia, kiedy to w hali Urania podejmie Chemika Bydgoszcz.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.