Przed meczem w Lidzbarku porozmawiają o igrzyskach

W środę tenisistki stołowe LUKS Warmia Lidzbark Warmiński podejmą drużynę KTS Tarnobrzeg. Spotkanie przypominać będzie starcie Dawida z Goliatem

Gospodynie pojedynku w ekstraklasie plasują się na ostatnim miejscu, nie mając na swoim koncie żadnego punktu (przegrały wszystkie mecze). Z kolei tenisistki z Tarnobrzega to liderki rozgrywek, które nie zaznały w obecnym sezonie goryczy porażki i są głównymi kandydatkami do sięgnięcia po mistrzostwo Polski.

- W meczu będę zadowolony ze swoich podopiecznych, jeżeli nawiążą walkę - mówi Zbigniew Pietkiewicz, trener LUKS Warmia. - W klubie nie ma żadnej nerwowości i niezdrowych emocji z powodu naszego miejsca w tabeli. Tego się spodziewaliśmy przed sezonem, nasze cele są bowiem długofalowe.

Początek meczu 8. kolejki ekstraklasy kobiet - o godz. 17.

Zanim jednak tenisistki staną do rywalizacji przy stole, odbędzie się spotkanie młodzieży ze Zbigniewem Nęckiem, szkoleniowcem KTS Tarnobrzeg, który został także trenerem reprezentacji Polski na olimpiadę w Pekinie. Nie zabraknie Chinki Li Qian, mającej polskie obywatelstwo, która na igrzyskach będzie reprezentowała nasz kraj. Podczas rozmowy z dziećmi, których ma przybyć około 300, przybliżona zostanie historia olimpiady i sukcesów, które osiągnęli Polscy tenisiści, tacy jak np. Andrzej Grubba. Dla najmłodszych urządzona zostanie także pokazowa gra. Spotkanie odbędzie się o godz. 11 w miejscowej hali sportowej.

Nasi w Pro Tour

Zbigniew Pietkiewicz w pojedynku z KTS nie będzie mógł skorzystać z Klaudii Kusińskiej. Zawodniczka na co dzień grająca w barwach Lidzbarka Warmińskiego wraz z reprezentacją Polski juniorów wyjechała bowiem na Pro Tour do Niemiec. 15-letnia zawodniczka nie zawiodła w Seligenstadt, gdzie w grze pojedynczej doszła do ćwierćfinału. Tam nie sprostała Kristynie Ondriskovej z Czech 0:4 (2:11, 3:11, 4:11, 9:11). Dla Klaudii to jeden z największych sukcesów w dotychczasowej karierze.

- To rzeczywiście dobry wynik, ale Klaudię stać na jeszcze więcej - twierdzi Pietkiewicz. - Moim zdaniem ma szansę zostać mistrzynią świata kadetek. Na swoim koncie ma już wiele występów międzynarodowych, ma również bardzo dobrą technikę. Jedyne, czego jej brakuje, to większego doświadczenia, ale to jeszcze młoda dziewczyna.

W Pro Tour w Seligenstadt rewelacyjnie spisuje się inny zawodnik z Warmii i Mazur. Patryk Chojnowski z Morlin Ostróda jako jedyny Polak awansował do półfinału, gdzie w singlu zmierzy się z Czechem Tomasem Treglerem.

Copyright © Agora SA