W starciu beniaminków lepszy Basket

W Kwidzynie Basket pokonał Górnika Wałbrzych w meczu Dominet Bank Ekstraligi

Basket rozpoczął mecz bardzo nerwowo, w efekcie w pierwszych trzech minutach kwidzynianie mieli sześć niecelnych rzutów z gry. Potem zawodnicy gospodarzy zaczęli rozkręcać się z minuty na minutę. Sygnał do natarcia dali Courtney Eldridge oraz Wojciech Żurawski, którzy w pierwszej kwarcie zdobyli po 7 punktów. Kwidzynianie dołożyli do tego twardą obronę, dzięki której w tej części mieli aż siedem przechwytów i wymusili dziewięć strat u przeciwnika. Wtedy właśnie odskoczyli na 10-punktową przewagę, która pozwoliła kontrolować wynik do końca spotkania.

Koszykarze Górnika tylko momentami nawiązywali wyrównaną walkę, przez co minimalnie redukowali przewagę gospodarzy. Jednak ich dyspozycja rzutowa za trzy punkty była tego dnia tragiczna - przez trzy pierwsze kwarty nie trafili aż 15 z 18 "trójek" co w znaczący sposób utrudniało całkowite odrobienie strat. Gospodarze grali zespołowo i uzbierali w całym meczu 19 asyst, a sześciu z nich zdołało rzucić dziesięć lub więcej punktów. Dzięki temu zwycięstwu kwidzynianie zrównali się w tabeli ilością punktów z Górnikiem. Biorąc pod uwagę to, że te dwie drużyny stoczą zapewne bój o utrzymanie, to Basket zrobił po tym meczu mały krok w kierunku pozostania w ekstraklasie.

Bank BPS Basket Kwidzyn - Górnik Wałbrzych 71:64. Kwarty: 25:16, 18:22, 14:6, 17:17. Bank BPS Basket: King 14 (3), Eldridge 11, Żurawski 11, Tulijković 11 (1), Ansley 10 oraz Andrzejewski 12, Dąbrowski 5 (1), Potulski 0, Mazur 0. Górnik: Zabłocki 3 (1), Montgomery 10, Wichniarz 14 (2), Archie 10 (1), St. John 0 oraz Ercegović 12, Clarkson 10, Saran 2, Kowalski 0.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.