Resovii kierunek do Krosna?

Czterech zawodników ze składu z poprzedniego sezonu na pewno nie zagra w trzecioligowej drużynie Resovii w rundzie wiosennej

Kibice "pasiaków" nie zobaczą na wiosnę na boisku Jarosława Mity, który postanowił zakończyć karierę, Łukasza Bąka, który najprawdopodobniej wróci do Żurawianki, Szymona Szydełki, który poddał się operacji, oraz Sławomira Przybyły, który chce się przenieść do krośnieńskich Karpat, gdzie trenerem został były szkoleniowiec resoviaków Maciej Huzarski. Nieoficjalnie mówi się także, że podobny kierunek mogą przyjąć inni gracze, np. Maciej Biliński i Rafał Rajzer. - Propozycję mam, ale Resovia jest na pierwszym miejscu - mówi Rajzer.

Po stronie nabytków w Resovii mogą pojawić się nazwiska Marka Kusiaka i Marcina Łukaczyńskiego, którzy ostatnio występowali w Galicji Cisna. - Na razie z nikim nie podpisaliśmy żadnych umów - wyjaśnia Wojciech Zając, wiceprezes sekcji piłki nożnej Resovii. Być może koszulkę Resovii założy ponownie także Bartosz Madeja.

W tej chwili zawodnicy mają jeszcze okres roztrenowania. Przygotowania do nowego sezonu zaczną zaraz po nowym roku, a już 10 stycznia wyjadą na obóz do Wisły. W najbliższą sobotę natomiast rozegrają najprawdopodobniej kolejny wewnętrzny sparing.

Z rzeszowskiego obozu docierają też dobre wieści w kwestii sytuacji finansowej. - Wszystkie zaległości zostały wyrównane zgodnie z obietnicą senatora Bentkowskiego [prezesa klubu - przyp. red.] - stwierdził Zając.

Copyright © Agora SA