Mlekpol AZS zwycięża w Warszawie

Dzięki zwycięstwu nad warszawską Politechniką Mlekpol AZS awansował na 3. miejsce w tabeli. W drużynie zadebiutował Niemiec Frank Dehne, najnowszy nabytek olsztynian

Siatkarze ze stolicy obecnego sezonu nie mogą jak na razie zaliczyć do udanych. Dlatego już przed spotkaniem z Mlekpolem AZS skazywani byli na pożarcie. I wprawdzie olsztynianie wygrali w trzech setach, to zawodnicy z Warszawy dzielnie stawiali opór gościom.

Po jednym z ataków Radosława Rybaka (byłego zawodnika AZS Olsztyn) gospodarze prowadzili 4:2, choć szybko do remisu 6:6 doprowadzili podopieczni Ireneusza Mazura. Następnie udany podwójny blok i atak Bjoerna Andrae sprawił, że nasza drużyna na pierwszą przerwę techniczną schodziła z przewagą punktu. Warszawianie nie dawali za wygraną, ale nie byli w stanie przeciwstawić się wyżej notowanym rywalom. Olsztynianie zdobywali punkty seriami, a Grzegorz Szymański popisał się w tym czasie asem serwisowym. Nie pomogła chwila odpoczynku, bo akademicy z Warmii i Mazur byli po prostu lepsi. Często oszukiwali przeciwników kiwkami, a ich ataków nie potrafili podbić podopieczni trenera Edwarda Skorka.

Przy stanie 20:15 na boisku pojawił się Paweł Siezieniewski, który za Sinana Tanika wszedł na zagrywkę. Na parkiecie przebywał już do końca seta, choć trzeba przyznać, że nie trwało to długo. Najpierw asem ponownie popisał się bowiem Szymański, a chwilę później Marcin Możdżonek pewnie zaatakował ze środka. Dwie pierwsze piłki setowe zostały obronione przez Politechnikę, na co szybko zareagował Ireneusz Mazur, biorąc czas. Widocznie rozmowa z zawodnikami poskutkowała, bo Szymański atakiem ze skrzydła zakończył rywalizację w tej partii.

W kolejnym secie po błędzie z zagrywki Andrae i posłaniu piłki w aut przez Szymańskiego znów prowadziła Politechnika. Przewaga wzrosła po ataku Rybaka i mocnej zagrywce Markiewicza (4:2).Olsztynianie wyrównali po nieudanym ataku Kulikovskiego (5:5). Po przerwie, którą wziął Edward Skorek, znów rozegrali się gospodarze. Punkt zdobył Rybak i to oni schodzili na przerwę techniczną z podniesionymi głowami (8:6). W szeregach Mlekpolu przede wszystkim szwankowało przyjęcie, zaś punkty w tej części meczu zdobywali głównie nasi środkowi. Po tym jak Sinan Tanik ustrzelił z zagrywki Radomskiego, a Możdżonek zablokował atak rywali, olsztynianie wyszli na prowadzenie (14:12). Niestety, później cztery oczka pod rząd zdobyli zawodnicy z Warszawy (w tym dwa Kulikovski bezpośrednio z zagrywki). Wyrównana walka trwała do stanu 19:20, później na boisku rządzili tylko siatkarze z Warmii i Mazur. Gospodarze zdołali ugrać jeszcze dwa punkty.

W ostatniej odsłonie goście mieli już tylko za zadanie postawić kropkę nad i. Po asie serwisowym Szymańskiego było 4:2. Na nic zdał się czas wzięty przez Skorka, bo jego podopieczni, mimo ambitnej walki, nie byli w stanie dogonić swoich przeciwników. Wiele zamieszania na hali wprowadziła decyzja sędziego, który dopatrzył się błędu w ustawieniu Politechniki przy stanie 9:4. Uśmiechy na twarzach zawodników Mlekpolu AZS i wynik (w pewnym momencie było 16:10) potwierdzały jedynie, że ciągle kontrolują przebieg gry. W końcówce Ireneusz Mazur wpuścił na parkiet Niemca Franka Dehne [podpisał kontrakt do końca sezonu 2007/2008 - red.], nowego rozgrywającego Mlekpolu, który zmienił Pawła Zagumnego, wybranego na najlepszego zawodnika niedzielnego pojedynku.

W najbliższą środę olsztynianie zagrają na Cyprze mecz rewanżowy w europejskich pucharach z Pafiakosem Pafos. Będzie to ich ostatnie spotkanie w tym roku, ponieważ ligowy pojedynek z AZS Częstochowa został przełożony na początek lutego.

Mlekpol AZS 3 (25, 25, 25)

Mlekpol AZS: Zagumny, Grzyb, Możdżonek, Tanik, Andrae, Szymański, Lambourne (l) oraz Siezieniewski, Denhe

Politechnika: Chudik, Kowalczyk, Rybak, Radomski, Markiewicz, Kulikovski, Wojtaszek (l) oraz Chaberek, Buszek, Michalczyk, Malicki

Pozostałe wyniki 10. kolejki: Skra Bełchatów - Płomień Sosnowiec 3:0 (25:17, 25:17, 25:15), ZAK S.A. Mostostal K-K - Resovia Rzeszów 3:1 (22:25, 25:12, 25:19, 25:22), Jadar Radom - AZS Częstochowa 0:3 (25:27, 19:25, 21:25), Jastrzębski Węgiel - Delecta Bydgoszcz 3:0 25:16, 30:28, 25:18)

POLSKA LIGA SIATKÓWKI

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.