Podopieczni Daniela Waszkiewicza stają się powoli specjalistami od niespodzianek. Kilkanaście dni temu akademicy wysoko pokonali Vive Kielce, teraz znaleźli sposób na rewelację rozgrywek Focus Park Piotrków Tryb.
A łatwo nie było, gdyż to goście przez niemal pełne 60 minut kontrolowali przebieg meczu. AZS prowadził w tym meczu tylko dwa razy - 1:0 na początku spotkania oraz 26:25, kiedy... zabrzmiała ostatnia syrena! W międzyczasie przewaga Focus Parku wynosiła nawet pięć bramek, ale ambitna pogoń gospodarzy przyniosła efekt. W 55 min na 25:25 wyrównał Paweł Ćwikliński, a potem nastąpił koncert rezerwowego bramkarza gdańszczan Mateusza Zimakowskiego, który m.in. obronił rzut karny. Koledzy z pola jego wyczyny docenili dopiero na pół minuty przed końcem, kiedy zwycięską bramkę zdobył Szymon Woynowski. Najskuteczniejszy w szeregach gospodarzy był w tym spotkaniu Marcin Pilch - 8 goli.
Pozostałe wyniki piłkarzy ręcznych: Azoty Puławy - Miedź Legnica 33:27, Olimpia Piekary Śl. - Vive Kielce 23:32, Traveland Olsztyn - Zagłębie Lubin 24:37.
TABELA