Wypowiedzi po meczu Ruch - Groclin

- Wszyscy robimy na treningach, ile możemy, ale efektów na razie nie ma - podsumował Duszan Radolsky, szkoleniowiec Ruchu.

Rozmowy pod szatnią

Pavol Balaz

Ruch

Drugą połowę zagraliśmy lepiej, ale co z tego. Bramka dodała nam sił i agresji. Byliśmy blisko zwycięstwa, bo sytuacje, jakie mieli Grzyb i Jezierski, były naprawdę dobre. Żal, że zaskoczył nas strzałem głową niski Sikora. Miał chłopak trzy okazje i strzelił dwa gole. To się nazywa skuteczność.

Sebastian Przyrowski

Groclin

Po strzale Balaza piłka bardzo dziwnie się zachowała - najpierw leciała w prawo, potem nagle skręciła w lewo i wpadła w samo okienko bramki. Tym niemniej popełniłem błąd. Dzisiaj mam urodziny [26. - przyp. red] i Adrian golem w doliczonym czasie gry sprawił mi wspaniały prezent. On w ogóle znany jest z tego, że lubi nas ratować w ostatnich sekundach.

Sebastian Nowak

Ruch

Jeszcze raz się potwierdziło, że piłka jest okrutna, a niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. To nas właśnie spotkało. Przy remisie byliśmy bardzo blisko zdobycia zwycięskiej bramki, a na koniec zostaliśmy z niczym.

Adrian Sikora

Groclin

Lepszego początku nie mogliśmy sobie wymarzyć, pierwsza akcja i od razu bramka. Potem miałem dwie okazje do podwyższenia wyniku, ale żadnej z nich nie wykorzystałem i dlatego tak bardzo cieszę się teraz z drugiego, zwycięskiego gola. Inaczej koledzy chyba nie wybaczyliby mi tych zmarnowanych sytuacji. Ktoś kiedyś mi powiedział, że gdybym wykorzystywał wszystko, co mam, to teraz grałbym w dobrej zachodniej drużynie, a nie w Grodzisku. Niestety, taka jest prawda.

not. rł, tod

Zdaniem trenerów

Jacek Zieliński

Groclin

Cieszę się, bo udało nam się zmazać plamę z pierwszej kolejki, gdy przegraliśmy aż 1:4. To w nas siedziało. Ważne są trzy punkty, dobrze, że skuteczność wróciła też do Sikory. Strzelił gola na otwarcie, strzelił na zakończenie - to dla napastnika bardzo ważne.

Duszan Radolsky

Ruch

Jesień zaczęliśmy od zwycięstwa, potem nie wiodło się nam najlepiej. Teraz na początek rundy rewanżowej przytrafiła nam się porażka, może i koniec będzie odwrotny? Pozytywem jest na pewno fakt, że w składzie Ruchu jest coraz więcej młodych piłkarzy. Ninković, Balaz, Janoszka, Sadlok - to przyszłość tej drużyny. Sadlok może nie zagrał najlepszego meczu, ale to młodzieżowy reprezentant Polski. Utalentowany chłopak. Wszyscy robimy na treningach, ile możemy, ale efektów na razie nie ma.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.