Kowalewski chce odejść ze Spartaka i prawdopodobnie już dawno by to zrobił, lecz na przeszkodzie stoją władze klubu, które nie chce zwolnić zawodnika z kontraktu. - Jemu tylko się tak wydaje, że gdzieś odchodzi. Jeżeli tylko Spartak tak zechce, to może bez jego zgody przedłużyć kontrakt o kolejne dwa lata - mówi działacz moskiewskiego klubu Siergiej Szawło. Były bramkarz Legii nie ma zamiaru komentować tych słów, ponieważ może to pogorszyć jego i tak bardzo ciężką sytuację w klubie.
Pozyskaniem byłego reprezentanta Polski jest zainteresowany jest wicelider Orange Ekstraklasy, Korona Kielce. - Oczywiście, że chciałbym Kowalewskiego, nawet dzwoniłem do Rosji, ale oni zażądali za niego 1,5 miliona euro. Tyle to my nie zapłacimy - mówi o problemach z transferem Paweł Janas, dyrektor sportowy klubu z Kielc.