Polskie kluby: Dudek u nas? Nierealne

Jerzy Dudek chce walczyć o miejsce w kadrze na Euro 2008. Dlatego chce odejść z Realu Madryt do klubu, w którym grałbym w pierwszym składzie Polak jest zdeterminowany, a jego deklaracja, że jest gotów wrócić do Polski natychmiast wywołała odzew. Okazuje się, że Dudka chętnie widziano by w Krakowie. Wisła pewnie zmierza po mistrzostwo Polski i latem będzie się starać o zakwalifikowanie do Ligi Mistrzów.

- Chciałbym takiego piłkarza jak Dudek w mojej drużynie. Doceniam jego umiejętności i olbrzymie doświadczenie z Ligi Mistrzów. Żadnych rozmów na temat jego przyjścia jednak nie prowadziliśmy. Dla mnie tematu Dudka w ogóle nie ma, bo transfer na linii Real Madryt - Wisła Kraków wydaje się zupełnie nierealny - mówi Maciej Skorża, trener Wisły Kraków.

Dudek pochodzi z Knurowa, czyli miasta, w którym niemal wszyscy kibicują (nie licząc V-ligowej Concordii) Górnikowi Zabrze. Sympatykiem zabrzańskiej jedenastki był także Dudek i stąd jego sentyment do zespołu 14-krotnego mistrza Polski.

Szalikowcem Górnika został jeszcze w szkole podstawowej. - Mama kolegi z klasy szyła nam szaliki i swetry w barwach czerwono-biało-niebieskich - opowiadał po latach. Dudek lubił być na stadionie trochę wcześniej, żeby podpatrywać rozgrzewkę świetnych bramkarzy Górnika: Józefa Wandzika i Marka Bębna.

Prezes Górnika Ryszard Szuster twierdzi, że Dudka chętnie by przygarnął, ale nie bardzo wierzy w możliwość takiego transferu. - Traktuję to tylko jako spekulacje. Bardzo nam przyjemnie, że podobno bierze pod uwagę możliwość gry w Zabrzu. Reagować na te doniesienia będziemy jednak dopiero wtedy, gdy otrzymamy konkretny telefon z ofertą od menedżera Dudka, Jana de Zeeuwa - mówi.

Szuster przypomina, że w Górniku nie ma większych kłopotów z obsadą bramki. - Świetnie broni Boris Pesković. Naszymi zawodnikami są także Mateusz Sławik i Tomasz Laskowski. W styczniu dołączy do nas Sebastian Nowak z Ruchu Chorzów. Planujemy także pozyskanie młodego bramkarza, który będzie w tej grupie nabierał doświadczenia. Właśnie dlatego nie wykonamy telefonu do Dudka jako pierwsi. Chcemy być w porządku wobec tych piłkarzy, którzy z nami już są - twierdzi prezes.

Szuster podkreśla, że transfer bramkarza Realu Madryt do Górnika byłaby sporym wydarzeniem medialnym. - Przecież wszyscy kibice w Europie wiedzą, kto to jest Dudek. Pytanie tylko, czy nas stać na takie "ruchy medialne"? - zastanawia się.

W możliwość pozyskania Dudka nie wierzą także w Poznaniu. - Nie będę w ogóle komentował pomysłu ściągnięcia go do Lecha - mówi Marek Pogorzelczyk, dyrektor sportowy poznańskiego klubu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.