W spotkaniu kontrolnym z V-ligowym Startem Brzeziny trener Mirosław Jabłoński postanowił sprawdzić nowe ustawienie drużyny. Egzamin wypadł nieźle, bo ŁKS nie tylko nie stracił gola, ale wbił aż pięć. Pierwszoligowcy bardzo uważnie zagrali w defensywnie, a nowością był występ na prawej obronie Brazylijczyka Andresona. - Najważniejsze, że napastnicy się odblokowali - cieszył się po sparingu Jabłoński. Bardzo poprawnie zagrał 19-letni Rafał Kujawa, który zdobył dwa gole. Wychowanek klubu z al. Unii ma już za sobą debiut w ekstraklasie. Jabłoński testował też napastnika z Serbii Mirko Filipovicia, który zdobył efektownego gola. - Chyba zostanie z nami na dłużej - zapowiada szkoleniowiec.
Start Brzeziny - ŁKS 0:5 (0:1)
Gole: Kujawa 2, Arifović, Klatt, Filipović.
ŁKS: Wyparło - Andreson, Cerić, Przybyszewski, Mysona - Jose Paulo Bezerra, Leszczyński, Madej, Opsenica - Arifović, Klatt oraz Sabela, Dąbrowski, Łakomy, Komorowski, Kascelan, Sikora, Szczot, Trałka, Kujawa, Filipović.