We wtorek dwa gole dla Rosenborga strzelił były gwiazdor Tottenhamu Steffen Iversen. Zapomniany nieco zawodnik sprawił, że Valencia ma już tylko matematyczne szanse na awans. A przecież latem Hiszpanie tylko na serbskiego napastnika Nikolę Zigicia wydali 20 mln euro. Roczny budżet Rosenborga jest ledwie o pięć mln euro większy.
Valencii nie pomogła ani zmiana trenera (Quique Sancheza Floresa zastąpił Ronald Koeman), ani powrót do składu Davida Villi. Był to pierwszy mecz w LM nowego szkoleniowca Norwegów Tronda Henriksena.
Norwegowie zachwycają w Lidze Mistrzów, ale w przyszłym sezonie nie zagrają nawet w Pucharze Intertoto. W zakończonym w niedzielę sezonie zajęli dopiero piąte miejsce.