Rewolucja w Piotrcovii

W drużynie wicemistrzyń Polski nie pracuje już trener i kierownik drużyny. Do dymisji podał się też prezes klubu

Środa była sądnym dniem w Piotrcovii. Dzień wcześniej w meczu ligowym drużyna pokonała w Słupsku Słupię 23:16, dlatego mało kto spodziewał się zmian. Tymczasem sponsorzy postanowili przeprowadzić czystkę. Z funkcji trenera zwolniono Romana Jezierskiego. Taki sam los spotkał Mirosława Laskowskiego, długoletniego kierownika drużyny, zaś do dymisji podał się Grzegorz Tomczyński, prezes Piotrcovii.

Według oficjalnego komunikatu przyczyną czystki były słabe wyniki zespołu, który po dziesięciu kolejkach ma na koncie 12 punktów i zajmuje czwarte miejsce w tabeli ekstraklasy. Do lidera - Zagłębia Lubin - piotrkowianki tracą trzy punkty. Usprawiedliwieniem słabszej postawy zespołu jest plaga kontuzji. Z tego powodu nie mogą grać m.in. najlepsza snajperka poprzedniego sezonu Agata Wypych, pozyskana latem kadrowiczka Gabriela Kornacka czy Sylwia Lisewska. Niedawno urazów doznały też reprezentantka Polski Hanna Strzałkowska i Kamila Szczecina.

Następcą Jezierskiego będzie jego asystent Ryszard Czyż. Po raz pierwszy poprowadzi on drużynę w sobotę w spotkaniu z HC Lipsk w Pucharze Zdobywców Pucharów.

Copyright © Agora SA