CCC Polkowice - Wisła CanPack Kraków 65:69

Mimo że mistrzynie Polski w drugiej kwarcie rzuciły zaledwie siedem punktów, to i tak odniosły zwycięstwo w Polkowicach

Przed rokiem w Polkowicach Wisła przegrała po nieprawdopodobnym spotkaniu 90:91. Tym razem miało być inaczej i było, bo problemy kadrowe dopadły CCC. Z zespołem nie trenowały chore Bortelowa i Jeziorna.

Mecz był bardzo nierówny. Obie ekipy grały zrywami, popełniały masę prostych błędów, ale nieco mniej popełniły ich krakowianki i dlatego wywiozły z Polkowic komplet punktów. Już pierwsza kwarta zapowiadała, że kibiców czeka w tym spotkaniu prawdziwa huśtawka nastrojów. Polkowiczanki zaczęły bardzo dobrze, prowadziły już 10:4, by dwie minuty później przegrywać 10:15.

Trudno powiedzieć jakie były powody katastrofalnej postawy w ataku zespołu gości w drugiej kwarcie. Wprawdzie bardzo dobrze grała Carvajal, ale to w żaden sposób nie może usprawiedliwiać faktu, że Wisła zdobyła zaledwie siedem punktów. Carvajal świetnie spisywała się pod obydwoma koszami i to właśnie ona doprowadziła do tego, że jej zespół do przerwy prowadził sześcioma punktami.

Trzecia kwarta i jakby znowu zupełnie inny mecz. Tym razem polkowiczanki nie potrafiły zdobyć kosza i choć rywalki też miały kłopoty, to jednak przed ostatnią kwartą znowu prowadziła Wisła. Gdyby Bortelowa i Jeziorna popełniły mniej błędów w rozegraniu, mistrzynie Polski znowu nie wygrałyby w Polkowicach.

Wisła komplet punktów zawdzięcza tak naprawdę Hiszpance Marcie Fernandez, która w czwartej kwarcie rzuciła połowę punktów swego zespołu.

Po meczu Tomasz Herkt odetchnął. - Najważniejsze, że wygraliśmy, ale widać, że w Polkowicach zbudowana została silniejsza drużyna niż przed rokiem i będzie z kim walczyć o medale - mówił.

Andrzej Nowakowski narzekał na kontuzje i choroby. - Przed tak ważnym spotkaniem trenowaliśmy bez "jedynki", to później w trakcie meczu muszą zdarzać się takie kiksy - mówił Nowakowski. - Potrzeba nam czasu na zgranie i zdrowia, a myślę, że nie będzie źle.

CCC Polkowice - Wisła CanPack Kraków 65:69 (21:30, 22:7, 7:16, 15:16)

CCC: Lacy 15, Bortelowa 12 (2), Stamopalija 10, Szyćko 6 (2), Jeziorna 3 oraz Carvajal 13 (1), Jasnowska 6 (3), Traore 0.

Wisła: DeForge 18 (4), Dupree 15, Skerović 13 (3), Fernandez 12, Kobryn 5 oraz Trafimava 4, Wielebnowska 2, Gajda 0.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.