Resoviacy wylosowali Słoweńców

Po przejściu w drugiej rundzie Challenge Cup łotewskiego Lase-R Ryga w kolejnej fazie rozgrywek siatkarze Asseco Resovii zmierzą się ze słoweńskim OK Maribor

Resoviacy w niedzielę potrzebowali dopiero złotego seta, by awansować do kolejnej rundy rozgrywek w europejskim Challenge Cup. Po łatwym zwycięstwie w Rzeszowie 3:0 w rewanżu rzeszowscy siatkarze mieli spore problemy z dobrą grą Łotyszy. - Liczyliśmy, że zagrają podobnie jak w pierwszym meczu. Jednak fenomenalnie pokazali się w obronie, podbijając w niesamowity sposób nasze ataki - mówił po meczu trener Asseco Resovii Jan Such. - Nie zagraliśmy najlepiej, ale ważne, że wygraliśmy ten horror - dodał.

Pierwszy set przebiegał zgodnie z planem i padł łupem rzeszowian. W drugim było już jednak gorzej i miejscowi wyrównali. Dwie kolejne partie to dramatyczne końcówki, które raz wygrali gospodarze, a raz goście. W tie-breaku wydawało się, że to rzeszowianie okażą się lepsi, ale błędy w końcówce spowodowały, że Asseco Resovia przegrała 2:3. O awansie miał więc zadecydować złoty set. Na szczęście, podczas niego więcej zimnej krwi zachowali podopieczni trenera Sucha, wygrywając go do 10.

Kolejnym przeciwnikiem rzeszowian w rozgrywkach Challenge Cup będzie słoweński OK Maribor, który w rywalizacji w pucharze CEV przegrał z czarnogórską Budvą Budvanska Rivijera 0:3 oraz 1:3 i podobnie jak inni pokonani w tej fazie pucharu CEV trafił do Challenge Cup. Pierwszy mecz Asseco Resovia zagra na wyjeździe 12 grudnia, zaś rewanż odbędzie się tydzień później w Rzeszowie.

W przypadku, gdyby resoviakom udało się pokonać także Słoweńców, to w kolejnej rundzie trafią na zwycięzcę rywalizacji macedońskiego Rabotnicki Fersped Skopje i bułgarskiego Lukoil Neftohimik Burgas.

Wczoraj wieczorem rzeszowscy siatkarze wrócili z Rygi i od razu musieli udać się na trening. Wszystko przez to, że już w środę czeka ich bardzo ciężki mecz z aktualnym mistrzem Polski PGE Skrą Bełchatów. Spotkanie to zaplanowane zostało wcześniej na godz. 20, ale ze względu na transmisję telewizyjną w Polsacie Sport zostało przełożone na godz. 18.

Zarząd w Rzeszowie

Od poniedziałku w Rzeszowie obraduje natomiast Zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej. - Spotykamy się, by podsumować reprezentacyjny sezon, a także zaplanować, co dalej - informuje Wiesław Radomski, prezes Podkarpackiego Wojewódzkiego Związku Piłki Siatkowej. Oprócz działaczy do Rzeszowa zawitali także szkoleniowcy reprezentacji Polski Argentyńczyk Raul Lozano i Alojzy Świderek, którzy chcą wywalczyć dłuższą przerwę w rozgrywkach Polskiej Ligi Siatkówki, by lepiej przygotować się do turnieju eliminacyjnego do Igrzysk Olimpijskich. Posiedzenie Zarządu PZPS potrwa również dzisiaj.

Tylko Ignaczak

W poniedziałek trener reprezentacji Polski Raul Lozano powołał 22-osobową kadrę Polski na eliminacje olimpijskie. W jej składzie znalazł się tylko jeden zawodnik Asseco Resovii libero Krzysztof Ignaczak. Zabrakło natomiast Łukasza Perłowskiego, który był w 18-osobowej kadrze w dwóch poprzednich sezonach.

marcin.lew@rzeszow.agora.pl

Copyright © Agora SA