Nasi trzecioligowcy rozbici na wyjazdach

13. kolejka okazała się pechowa dla opolskich zespołów występujących w III lidze. Zarówno MKS Kluczbork, jak i Skalnik Gracze wysoko przegrały swoje pojedynki i spadły odpowiednio na 3. i 14. miejsce w tabeli.

W meczu na szczycie III ligi zajmujący trzecią pozycję Raków Częstochowa podejmował lidera - MKS Kluczbork. Niestety, gospodarze nie pozostawili wątpliwości, kto jest lepszy i po golach: Damiana Sołtysika, Mariusza Przybylskiego i Maksymiliana Rogalskiego wygrali 3:0. Dzięki zwycięstwu awansowali na drugie miejsce w tabeli, zaś MKS spadł na trzecie, nowym liderem został Gawin Królewska Wola, który wygrał w Żarach z miejscową Unią 2:0.

MKS, który w poprzednich 12 kolejkach przegrał tylko raz, w Częstochowie był jednak bez szans, a tak naprawdę bramce Grzegorza Cyrulińskiego zagroził tylko raz, kiedy z 30 metrów strzelał Marek Kałuża i omal nie zdobył gola. Piłka uderzona z ogromną siłą odbiła się jednak od poprzeczki. Później piłkarze z Kluczborka praktycznie już nie istnieli. W 17. minucie Sołtysik pognał z piłką lewą stroną boiska, zdecydował się na strzał po ziemi w krótki róg i było 1:0. Jeszcze przed przerwą Raków mógł podwyższyć prowadzenie, ale sytuacji sam na sam z bramkarzem MKS-u Grzegorzem Świtajem nie wykorzystał Piotr Bański. Drugi gol padł dopiero w 54. minucie. Rywale grali wówczas w osłabieniu, bo za boiskiem opatrywany był Tomasz Drąg. Piłkę w polu karnym otrzymał Przybylski, bez zastanowienia huknął na bramkę i podwyższył wynik. Rozpędzony Raków nie zwalniał tempa. Cztery minuty później było już 3:0. Piłkę przy linii środkowej przejął Grzegorz Skwara. Dograł do Rogalskiego, który indywidualną akcję zakończył celnym strzałem. Była to już ósma bramka "Rogala" w sezonie. - Cieszę się z wyniku - powiedział prezes Rakowa Sławomir Malinowski. - Jednak do końca rundy zostało już kilka spotkań i musimy rozglądać się za wzmocnieniami, jeśli chcemy myśleć o awansie. Szczególnie musimy szukać napastnika, bo w klubie jest tylko Sołtysik. Teraz trzeba zdobyć jak najwięcej punktów przed przerwą i spokojnie przepracować zimę - dodawał.

Wysoko przegrał także drugi z naszych III-ligowców - Skalnik Gracze, dla którego była to już szósta porażka z rzędu, w tym czwarta, w której stracił cztery gole, a trzecia zakończona wynikiem 1:4. W pojedynku z Miedzią Legnica kibice w Graczach zobaczyli aż trzy rzuty karne, jeden w wykonaniu miejscowych, a dwa przyjezdnych. Niestety, o ile gościom w obu przypadkach udało się zamienić je na bramki, to nie zdołał tego uczynić Zygmunt Bąk. Bramkę dla Skalnika strzelił później co prawda Aleksander Matkowski, ale był to już tylko gol honorowy. Prawdziwym bohaterem spotkania był z kolei Damian Misan, który zaliczył hattrick. - Może nie zasłużyliśmy na zwycięstwo, ale na tak wysoką porażkę na pewno też nie, bo piłkarsko Miedź nie była od nas wiele lepsza - stwierdził trener Skalników Krystian Golec. - Niestety, o porażce zadecydowały po raz kolejny indywidualne błędy piłkarzy - dodawał.

Raków Częstochowa - MKS Kluczbork 3:0 (1:0)

Bramki: Sołtysik (17.), Przybylski (54.), Rogalski (58.)

MKS: Świtała - Kałuża (86. Domino), Nowacki, Jagieniak, Drąg, Hober, Glanowski (61. Luberda), Kazimierowicz, Adamczyk (69. Begar), Jasiński (66. Sobotta), Sobota

Skalnik Gracze - Miedź Legnica 1:4

Bramki: A. Matkowski (75.) - Misan, Ziajka

Skalnik: Balsewicz - Sobota, Kutyła, Bąk, P. Matkowski - Chochorowski, Steczek (15. Białoskórski), Jaskólski, Kownacki (85. Płaza) - A. Matkowski, Adamczyk (70. Niedworok).

Pozostałe wyniki 13. kolejki III ligi:

Chrobry Głogów - Rozwój Katowice 1:1

Walka Zabrze - Lechia Zielona Góra 0:2

GKP Gorzów Wielkopolski - Orzeł Ząbkowice Śląskie 3:0

Polonia Słubice - Koszarowa Żywiec 1:2

Unia Kunice - Gawin Królewska Wola 0:2

Pogoń Świebodzin - Arka Nowa Sól 3:2

Tabela:

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.