Siatkarska ekstraklasa w Łodzi

W hali Parkowej przy ul. Małachowskiego rozpoczyna się w czwartek turniej Pucharu Polski siatkarek. Gospodynie, zawodniczki Budowlanych Organiki, podejmować będą trzy zespoły ekstraklasy: AZS Białystok, Gedanię i mistrza Polski Winiary Kalisz.

Łodzianki są jedną z dwóch drużyn niegrających na co dzień w Lidze Siatkówki Kobiet, które awansowały tak wysoko. W drodze do fazy grupowej pokonały trzy pierwszoligowe zespoły. Teraz wystąpią w czterech turniejach, w których spotkają się w sumie z 11rywalami. Pierwszy z nich rozpoczyna się właśnie w Łodzi, a Budowlani Organika podejmować dziś będą AZS Białystok, w którym w zeszłym sezonie występowała rozgrywająca gospodyń Kinga Baran.

Drugiego dnia zawodów przeciwniczkami gospodyń będą gdańszczanki, gdzie po powrocie z ligi rosyjskiej występowała w ubiegłym roku Małgorzata Niemczyk. Mistrzyni Europy, która zadebiutowała w barwach Budowlanych Organiki w zeszłym tygodniu z Bełchatowie, nie wyklucza, że zagra i teraz. - Pożyjemy, zobaczymy - mówi tajemniczo i dodaje: - Na pewno nasze dziewczyny odstają trochę indywidualnymi umiejętnościami od zawodniczek z LSK. Ale one przyjeżdżają na turniej bez kadrowiczek, dlatego jest szansa powalczyć. A już na pewno wygra na tym łódzka siatkówka, bo kibice nieczęsto mają szansę zobaczyć najlepsze polskie siatkarki w akcji.

Na deser zaplanowano pojedynek łodzianek z mistrzyniami Polski, które szykują się do rozgrywek Ligi Mistrzyń.

Czy drugoligowców stać na sprawienie jakiejś sensacji w turnieju? - Stać nas na walkę - zapowiada Jacek Pasiński, trener Budowlanuych Organiki. - Pamiętajmy, że dzielą nas dwie klasy rozgrywkowe i każdy set urwany którejś z drużyn będzie dla nas dużym sukcesem.

Jakie gwiazdy będzie można zobaczyć w hali Parkowej? Mistrzynie Polski poprowadzi Anna Barańska, najlepsza zawodniczka LSK, ubiegłego sezonu, która tylko dlatego nie jest na zgrupowaniu reprezentacji Polski, że sama nie chce. Kibice nie będą mieli okazji zobaczyć tylko Eleonory Dziękiwicz i Dominiki Koczorowskiej, które przygotowują się do Pucharu Świata. Ale i w pozostałych drużynach są zawodniczki, które mają za sobą występy w reprezentacji. W AZS jest to libero Magdalena Saad, zresztą była zawodniczka ŁKS. W Gedanii gwiazdą będzie powoływana do kadry młoda środkowa bloku Berenika Tomsia.

Przypomnijmy, że ostatni raz zespół LSK grał w Łodzi trzy lata temu. W Pucharze Polski Start, trenowany wtedy również przez Pasińskiego, podejmował AZS Poznań.

Program turnieju:

Czwartek: Winiary - Gedania, godz. 17.30; Budowlani Organika - AZS, 19.30;

Piątek: Winiary - AZS, 10.30; Budowlani Organika - Gedania, 12.30; Gedania - AZS, 17.30; Budowlani Organika - Winiary, 19.30.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.