Clearex Chorzów nie załamuje się

Prezes futsalowców z Chorzowa Zdzisław Wolny nie załamuje się porażką w pucharze UEFA.

Clearex Chorzów po remisie z HMNK Gospic i przegranej z Marbo Belgrad już po dwóch dniach turnieju stracił szanse na historyczny awans do finałów Pucharu UEFA. Sukces, jeszcze przed zakończeniem imprezy w Chorzowie, zapewnił sobie hiszpański zespół ElPozo Murcia Turistica. W czwartek, na zakończenie turnieju, Clearex przegrał z Murcią 2:3.

- Porażka to nie wstyd. Rywale byli po prostu od nas lepsi - przyznaje Zdzisław Wolny. Prezes i menedżer Cleareksu zapowiada zmiany w klubie. - Dla niektórych zawodników to był ostatni dzwonek, aby odnieść życiowy sukces. Pytanie o przyszłość Cleareksu jest pytaniem o przyszłość całego polskiego futsalu. PZPN traktuje futsal jako coś zbędnego. Za mistrzostwo Polski przyznaje się zaledwie 15 tys. zł, w trakcie sezonu do rozgrywek dołącza się nowy zespół, a nam grozi się wykluczeniem przy braku akceptacji tej decyzji. Zapewniam jednak, że Clearex był, jest i będzie - kończy Wolny.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.