Polonia Bytom wróci w piątek do Stodoły?

Rozpoczęło się mrożenie bytomskiego lodowiska i wszystko wskazuje na to, że poloniści będą mogli nareszcie zagrać przed własną publicznością.

Rozpoczęło się mrożenie bytomskiego lodowiska i wszystko wskazuje na to, że hokeiści Polonii będą mogli nareszcie zagrać przed własną publicznością.

W trwającym od początku września sezonie Polskiej Ligi Hokejowej beniaminek z Bytomia zmuszony był do rozgrywania meczów na wyjazdach. Wszystko z powodu poważnego remontu, jaki przechodzi lodowisko przy ul. Puławskiego. W Stodole zmianie ulega m.in. instalacja do mrożenia lodu. - Zamiast amoniaku będziemy stosować freon. Wylana została też zupełnie nowa płyta. Latem będzie można na niej grać w hokeja na rolkach - mówi Damian Gaweł, dyrektor OSiR-u w Bytomiu.

Zgodnie z umową prace w hali powinny zakończyć się w poniedziałek. - 76-godzinny cykl rozruchowy wypadł pomyślnie. Uzyskaliśmy minusową temperaturę tafli. Rozpoczynamy mrożenie - zapewnia Gaweł.

Trwający od wielu tygodni remont był zmartwieniem dla działaczy Polonii. - Gonimy resztką sił. Granie na wyjeździe dało się nam mocno w kość. Zmuszeni byliśmy trenować na Jantorze, a nasze zajęcia często kończyły się po 22. Poza tym ucierpiał mocno budżet klubu - mówi Adam Fras, dyrektor Polonii.

Ewentualne przedłużenie się remontu byłoby potężnym kłopotem organizacyjnym dla klubu. Do tej pory rywale bytomian zgadzali się na zmianę gospodarza meczów, ale wkrótce rozpoczyna się już trzecia runda PLH i nie byłoby szans na takie rozwiązanie.

Gaweł uspokaja, że nie ma już groźby, by zaplanowany na piątek mecz Polonii ze Stoczniowcem Gdańsk nie odbył się w Bytomiu. - Jeśli firmy remontujące lodowisko nie wywiązałyby się z terminów, to musiałyby zapłacić gigantyczne kary - twierdzi.

Według optymistycznego scenariusza hokeiści Polonii w środę odbędą pierwszy trening na własnym lodzie. Natomiast klub już wczoraj rozpoczął kampanię reklamową piątkowego meczu, który zapowiada się jako święto hokeja w Bytomiu.

Dodajmy, że do zakończenia pierwszej fazy rozgrywek PLH, czyli do 6 stycznia 2008 roku, Polonia powinna zagrać u siebie aż siedemnaście razy, czyli średnio co... cztery dni. - Nasi kibice nie widzieli nas pół roku. Postaramy się sprawić, aby się nami szybko nie znudzili - obiecuje Fras.

Copyright © Agora SA