Stróżanie w tym sezonie jeszcze nie przegrali u siebie i trudno spodziewać się, by passę zwycięstw przerwała dopiero 14. w tabeli Łada. - Jesteśmy liderem, ale to nie znaczy, że możemy patrzeć na wszystkich z góry. Z każdym trzeba się liczyć, nie wolno lekceważyć żadnego rywala - uważa Mirosław Hajdo, trener Kolejarza.
Mimo prowadzenia w tabeli, szkoleniowiec nie jest do końca zadowolony z postawy swojego zespołu. - Brakuje nam jeszcze lekkości w grze. Jesteśmy w stanie lepiej się prezentować. W tej chwili miejsce w tabeli nie jest najważniejsze. Chciałbym, żeby mój zespół przewodził stawce pod koniec czerwca - wyjaśnia Hajdo.
W Wolbromiu kibice zobaczą zeszłorocznego pierwszoligowca. Górnik nie przegrał jeszcze na wyjeździe i gdyby nie sześć punktów karnych za udział w aferze korupcyjnej, przewodziłby stawce.
Opromieniony pierwszym zwycięstwem w sezonie Hutnik Kraków zagra jutro na wyjeździe (o godz. 14) z Naprzodem Jędrzejów. - Po wygranej z Wisłoką morale zespołu zdecydowanie się podniosło. Nie lekceważymy przeciwnika, ale jeśli zagramy z taką samo determinacją, jak w Dębicy, to po meczu powinniśmy się cieszyć z kolejnej wygranej - twierdzi Albin Mikulski, trener Hutnika.
W sobotnie popołudnie Górnik Wieliczka zagra w Dębicy z Wisłoką. Również na wyjeździe Sandecja Nowy Sącz zmierzy się z Hetmanem Zamość, a Okocimski Brzesko podejmie Resovię (o 15.30).