Zwycięstwo na poprawę humoru

Po raz pierwszy hymn Ligi Mistrzów zabrzmiał wczoraj na stadionie Sevilli. Po pół wieku klub wracał do gry w Pucharze Europy, musiał przy okazji przełamać serię czterech kolejnych porażek, co nie zdarzało się w ostatnich latach, gdy Sevilla zdobyła dwa razy Puchar UEFA. Slavia Praga była do tego rywalem idealnym.

Gracze Juande Ramosa, który według angielskiej prasy odrzucił propozycję Tottenhamu z rekordową pensją 10 mln euro za sezon, wygrali pierwszy raz w Champions League.

Strzelanie zaczął Frederic Kanoute w ósmej minucie. Czesi wyrównali po strzale Daniela Pudila. Później jednak po golu dołożyli Luis Fabiano, Julien Escude i Aruna Kone. Slavia odpowiedziała tylko trafieniem Davida Kalivody, i to już w doliczonym czasie gry.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.