Maciej Blaut: Absurdalna uchwała

W maju napisałem w "Gazecie" o uchwale katowickiej rady miasta, w której zadecydowano, że miasto może przyznać nagrody za wybitne osiągnięcia sportowe tylko osobom zameldowanym w Katowicach. Działacze katowickiej "Gieksy" wpadli w popłoch - przecież wielu piłkarzy ich klubu nie jest zameldowanych w Katowicach.

Znaczne kwoty pieniędzy, choć należały się zawodnikom za awans do drugiej ligi, mogły więc przejść im koło nosa. Pomysł z czasowym przemeldowaniem piłkarzy nie wchodził w grę. Dlatego wymyślono inny fortel.

Wśród dwudziestu zgłoszonych do nagród sportowców, znalazło się czterech... działaczy "Gieksy" (oczywiście zameldowanych w Katowicach). Formalnie wszystko jest w porządku - wszyscy zaliczyli bowiem występy w rezerwach GKS-u, które wywalczyły awans do A-klasy. Miasto uznało ich "osiągnięcie" i tym samym na konta całej dwudziestki ma trafić po 11 tys. zł. Można przypuszczać, że wkrótce klub zbierze te pieniądze do kupy i podzieli je po swojemu, tak aby trafiły do tych, którym się naprawdę należały.

Postawa działaczy "Gieksy" oraz urzędników może budzić wątpliwości etyczne. Żadnych wątpliwości nie mam natomiast co do wspomnianej uchwały - jest absurdalna, rodzi chore sytuacje i należy ją natychmiast zmienić.

Copyright © Agora SA