Dyskobolia Grodzisk staje w obronie pucharu

Pierwszym pucharowym rywalem piłkarzy z Grodziska będzie czwartoligowy Jeziorak Iława.

Dla Dyskobolii, która broni Pucharu Polski, mecz w 1/16 finału będzie pierwszym spotkaniem w tej edycji. Piłkarze z Iławy, żeby zmierzyć się z drużyną z ekstraklasy, musieli wygrać dziewięć pucharowych pojedynków, a batalię rozpoczęli blisko rok temu.

24 października 2006 r. Jeziorak przystąpił do walki o okręgowy Puchar Polski - w piątej rundzie pokonał Start Nidzica, a następnie Ossę Biskupiec Pomorski, Warmiaka Łukta, Mazura Ełk i Drwęcę Nowe Miasto Lubawskie. W finale na szczeblu okręgu zespół z Iławy przegrał z Olimpią Elbląg, ale i tak awansował do rozgrywek ogólnopolskich. W nich wyeliminował (walkowerem) rezerwy Jagiellonii Białystok, KP Sopot, a w sierpniu sprawił sporą niespodziankę, gdy zwyciężył 3:1 z drugoligowym ŁKS Łomża.

Obecny zespół, złożony głównie z bardzo młodych piłkarzy, zaczyna więc nawiązywać do dobrych tradycji Jezioraka, który już kilka razy błysnął w Pucharze Polski. A za największy sukces uchodzi start w sezonie 1994/95, gdy iławianie wyeliminowali m.in. Amikę Wronki i Górnika Zabrze, a w ćwierćfinale pokonał ich dopiero Lech Poznań.

Przed rokiem, w obecności 3,5 tys. widzów, czwartoligowcy napędzili niezłego stracha Zagłębiu Lubin, które zmusili do rozegrania dogrywki w 1/16 finału, choć jeszcze na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry prowadzili 1:0. - Wcześniej wyeliminowali też Zagłębie Sosnowiec - przypomina trener Dyskobolii Jacek Zieliński, który podkreśla, że traktuje dzisiejszy mecz niezwykle poważnie. - Chcemy obronić puchar, a wygrana w Iławie ma być pierwszym krokiem w tym kierunku - dodaje.

Mimo to grodziski szkoleniowiec nie zabrał na mecz trzech swoich podstawowych zawodników: bramkarza Sebastiana Przyrowskiego, kapitana Radka Mynara i najgroźniejszego napastnika Adriana Sikory. - Daję im odpocząć, bo będą potrzebni w kolejnych meczach. Mamy szeroki skład i będzie miał kto ich zastąpić - uważa Zieliński. Trener Dyskobolii wiadomości o przeciwniku ma z internetu. - Wiemy, że z ośmiu spotkań ligowych wygrali siedem i że mają w składzie kilku graczy z dawnego, drugoligowego Jezioraka - wylicza. W drużynie jest też czterech nastolatków z Nigerii: napastnik Thankgod Folami Ade, obrońca Hamzat Hafeez oraz pomocnicy Hilary Njirika i Junior Lucky Ekwueme, który jest najmłodszym z braci Emmanuela.

Mecz Jeziorak - Dyskobolia rozpocznie się dziś o godz. 15, poprowadzi go Jarosław Żyro z Bydgoszczy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.