Trzy Amerykanki w MUKS Poznań

Amerykanki już trenują z poznańskim zespołem na zgrupowaniu w Szczyrku.

Zdaniem trenerki poznańskich koszykarek Iwony Jabłońskiej, na pierwszych treningach najlepiej prezentowała się rozgrywająca Okeisha Howard, która w poprzednim sezonie grała w holenderskim Atrixx Magixx Nijmegen. 26-letnia zawodniczka jest niska (tylko 165 cm wzrostu), ale szybka i sprawna. - Kandydatka na pozycję numer jeden, myślę, że się przyda tej drużynie - mówi Jabłońska. MUKS szuka rozgrywającej, bo przerwę macierzyńską będzie miała Aleksandra Jabłońska, która w tym sezonie nie zagra.

Przede wszystkim jednak MUKS musi się wzmocnić pod koszami. Dwie pozostałe Amerykanki to właśnie środkowe. Potężniejsza z nich 25-letnia Sultra Harding grała już m.in. w Portugalii, za to 21-letnia Faye Muller jest szczuplejsza od swojej rodaczki, ale w lidze uczelnianej w Stanach Zjednoczonych wyróżniała się dobrą grą pod koszami. - Zobaczymy, jak się zaaklimatyzują. Będą z nami do końca przyszłego tygodnia, bo wtedy zagramy w turnieju w Jeleniej Górze. A później podejmiemy decyzję o ich przydatności do drużyny - mówi Iwona Jabłońska. Menedżer MUKS Krzysztof Dutkiewicz zapewnia, że Amerykanki będą miały indywidualnych sponsorów, o ile oczywiście zostaną w MUKS. - Jeżeli się nie sprawdzą, wówczas poszukamy innych - twierdzi i dodaje: - To nie są Murzynki. Jak nasze dziewczyny zrobią sobie dobry make-up, to niczym nie będą się różniły - śmieje się.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.