Podbeskidzie: Wygrać po raz czwarty z rzędu

Rywalem Podbeskidzia będzie w sobotę Motor. W Lublinie zespół trenera Marcina Brosza zamierza podtrzymać doskonałą serię.

Mecz w Lublinie odbędzie się bez udziału publiczności. To kara nałożona na lubelski klub za chuligańskie ekscesy, jakie miały miejsce 1 września podczas meczu z Lechią Gdańsk.

Z powodu pauzy za cztery żółte kartki w naszym zespole nie zagra Piotr Koman, szybko nie nastąpi też debiut pozyskanego dwa tygodnie temu ze Śląska Wrocław Adriana Pajączkowskiego. Na treningu piłkarz doznał kontuzji, ma pęknięty palec u nogi i będzie musiał odpoczywać co najmniej dwa tygodnie.

W zespole Motoru nie zagra kontuzjowany Denis Ljaszko. W składzie lublinian może natomiast pojawi się Brazylijczyk Rodolfo, którego certyfikat dotarł właśnie z poprzedniego klubu.

Bielszczanie wczoraj wyjechali do Lublina, mecz rozpocznie się dziś o godz. 16.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.