Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu okazało się, że zespół z Radomia ma spore długi (nieoficjalnie mówi się o 3 mln zł), dlatego władze zdecydowały się zmienić nieco dotychczasową politykę - z Radomia odeszli doświadczeni Jacek Kacprzak, Maciej Terlecki, Tomasz Borkowski, Mikołaj Skórnicki. Efekt? Drużyna w sześciu meczach wywalczyła tylko siedem punktów - zwycięstwa ze słabą Stalą Głowno i Nadnarwianką Pułtusk, mają także na koncie remis z Mazowszem Grójec. Z kolei pojedynki z Wigrami Suwałki, Świtem Nowy Dwór Mazowiecki i Sokołem Aleksandrów Łódzki zakończyły się ich porażką. Jednym z najbardziej ogranych piłkarzy jest obecnie Zbigniew Wachowicz, który jesienią 1996 roku występował w pierwszoligowym Stomilu Olsztyn.
Największą bolączką przeciwników OKS jest słaba skuteczność, ponieważ w dotychczasowych meczach strzelili zaledwie trzy bramki - najmniej ze wszystkich trzecioligowców.
- Gramy praktycznie swoimi wychowankami, którzy jeszcze nie wytrzymują presji wyniku - mówi Jerzy Engel jr, szkoleniowiec Radomiaka. - Obrona wygląda całkiem nieźle, ale nie radzimy sobie w ataku. Przed sezonem założyliśmy trzyletni plan, by go wykonać, musimy znaleźć się w nowo utworzonej pierwszej lidze. W ciągu dwóch następnych przewidujemy grę na najwyższym szczeblu. Oczywiście w tym sezonie nie zamierzamy odpuścić walki o drugą ligę.
Ekipa OKS do Radomia może pojechać osłabiona, ponieważ na kontuzje narzekają Bartosz Grygorowicz i Jarosław Rzeźnikiewicz.
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie podejmie na swoim boisku (przy ul. Jagiellońskiej) Mazowsze Grójec. Goście to obecnie szósta drużyna w trzeciej lidze - ma jedenaście punktów, czyli o trzy więcej niż Drwęca. Mazowsze w tym sezonie przegrało tylko jeden raz - na początku września na wyjeździe z Warmią Grajewo 2:3. Reszta spotkań zakończyła się jego zwycięstwem lub podziałem punktów. Tymczasem Drwęca, po niezłym początku sezonu, teraz nieco przystopowała - w ostatnich dwóch kolejkach nowomieszczanie dostawali solidne lanie od swoich przeciwników (1:5 z Concordią i 0:7 z Feskovitą Wysokie Mazowieckie). Sobotnie spotkanie będzie świetną okazją do zrehabilitowania się, tym bardziej, że w poprzednim sezonie nowomieszczanie dwukrotnie znaleźli sposób na Mazowsze - obydwa spotkania zakończyły się zwycięstwem Drwęcy. W pierwszej rundzie, w Grójcu, goście wygrali 3:1. Natomiast na własnym boisku piłkarze z Warmii i Mazur zdołali strzelić jedną bramkę więcej, tracąc przy tym - podobnie jak jesienią - jednego gola.
W Elblągu miejscowa Olimpia podejmie natomiast beniaminka trzeciej ligi - Sokół Aleksandrów Łódzki. - Musimy koniecznie poprawić się w obronie - mówi Tomasz Wichniarek, trener Olimpii. - Na 12 straconych bramek siedem z nich padło ewidentnie po naszych błędach, które wynikały z braku porozumienia. Doszli do nas dwaj zawodnicy z Wielkopolski i prawdopodobnie wzmocnimy się jeszcze Arturem Łazarem, którego ostatnio testowaliśmy.
Mecze w trzeciej lidze grupie I odbędą się w sobotę i niedzielę.
Spotkania 7. kolejki:
Radomiak Radom - OKS 1945 Olsztyn (niedziela, godz. 16), Olimpia Elbląg - Sokół Aleksandrów Łódzki (sobota, 16), Drwęca NML - Mazowsze Grójec (sobota, 16.00), Warmia Grajewo - Świt NDM, Dolcan Ząbki - Freskovita Wys. Maz., SMS Łódź - Wigry Suwałki, Orzeł Kolno - Stal Głowno, Concordia Piotrków Tryb. - Nadnarwianka Pułtusk
Zaległy mecz 5. kolejki
Radomiak Radom - Wigry Suwałki 0:1 (Todorow 38)
III LIGA
