Poprzednie rozgrywki zakończyły się pełnym sukcesem - beniaminek z Olsztyna, skazany na grę o utrzymanie w lidze, ostatecznie zdobył brązowy medal (wyprzedziły go drużyny z Suwałk i Głubczyc). Jak będzie w tym roku? - Będzie nam trudno powtórzyć sukces z ubiegłego sezonu - mówi Andrzej Długosz, który wraz z Andrzejem Klejem trenuje olsztyńskich badmintonistów. - Wszystkie mecze pierwszej rundy gramy na wyjeździe, ponieważ hala w Kortowie jest nadal remontowana. Trenujemy na obiekcie Warmii przy ul. Sybiraków. Na dodatek nasz skład nie jest do końca skompletowany, jedna z zawodniczek ma np. zapalenie oskrzeli. Nie mamy na razie takiego komfortu, jak byśmy chcieli. Kilku zawodników chce u nas grać, ale nie wiem, czy zdążymy załatwić kwestie papierkowe.
W tym sezonie w ekstraklasie badmintona występować będą - prócz AZS UWM - także SKB Suwałki, Piast Słupsk, Technik Głubczyce, AZS AGH Kraków oraz Hubal Białystok, beniaminek, który zastąpił zespół z Kielc (zajął ostatnie miejsce w ubiegłych rozgrywkach). - To Suwałki będą rozdawały karty w tym sezonie - twierdzi Andrzej Długosz. - Mają stabilny skład i solidnego sponsora. Na razie nie wydaje mi się, żeby jakaś inna drużyna mogła im zagrozić.
Za tydzień, w następnej kolejce, olsztynianie zmierzą się z SKB. Potem odbędą się mecze z Hubalem (13 - 14 października), Technikiem (10 - 11 listopada) i AZS AGH (8 - 9 grudnia). Pierwszy mecz na własnym boisku akademicy zagrają w połowie grudnia, kiedy rozpocznie się runda rewanżowa.
Pierwsza kolejka ekstraklasy
Piast Słupsk - AZS UWM Olsztyn, SKB Suwałki - Hubal Białystok, Technik Głubczyce - AZS AGH Kraków
