Przed meczem Łączpol Gdynia - SPR Safo Lublin

W drugiej kolejce spotkań mistrzynie Polski szczypiornistki SPR Safo spotkają się w Gdyni z beniaminkiem - Łączpolem. Faworytem tego meczu są lublinianki, ale nie będzie to łatwe spotkanie.

Zespół gdyński prowadzony przez trenera Grzegorza Gościńskiego, wprawdzie po raz pierwszy w swojej historii, występuje w ekstraklasie, ale w jego szeregach gra kilka znanych zawodniczek, które przed sezonem zasiliły Łączpol. Można nawet powiedzieć, że do Gdyni trafił zaciąg z innego klubu nad Bałtykiem, mającego zresztą podobną nazwę - mianowicie

z Łącznościowca Szczecin. To właśnie stamtąd przyjechały do Gdyni: Sołomija Sziwierska, Monika Andrzejewska, Anna Szott i Kamila Całużyńska. Doszła także kołowa AZS AWFiS Gdańsk Monika Stachowska. Pierwszy mecz ze Słupią w Słupsku Łączpol wygrał 29:22.

Od zwycięstwa rozpoczęły także rozgrywki mistrzynie Polski. Piłkarki SPR bez najmniejszych problemów pokonały AZS Politechnika Koszalin 35:24. Lublinianki miały jednak mniej czasu na odpoczynek, bo zespół trenera Jana Packi swój mecz rozegrał we wtorek. Świetną partię rozegrała bramkarka Magdalena Chemicz i kołowa Ewa Damięcka, która rzuciła dziewięć bramek. Jeśli obie te zawodniczki i ich koleżanki utrzymają dyspozycję z pierwszego spotkania, to z odniesieniem zwycięstwa SPR nie powinien mieć żadnego kłopotu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.