W Odrze będą zmiany w składzie

Odrę Wodzisław czeka w niedzielę trudny sprawdzian na boisku wicemistrza kraju PGE GKS-u Bełchatów.Trener Mariusz Kuras zapowiada zmiany w drużynie.

Odra gra słabo, w trzech ostatnich występach zebrała ledwie jeden punkt. Mariusz Kuras, trener naszego zespołu, obiecuje jednak lepszą grę. - Musimy wrócić do tego wzorca gry, który został wypracowany na treningach. W meczach jeszcze nam to wszystko nie wychodzi. Szczególnie chodzi mi o wymienność formacji, ich przesuwanie się po boisku - tłumaczy Kuras.

Przed rokiem Odra została rozbita w Bełchatowie 1:5. - Graliśmy wtedy zbyt defensywnie. Poza tym od 25. minuty występowaliśmy w dziesiątkę, bo z boiska wyleciał Marcin Krysiński. Taki wynik gdzieś tam w podświadomości zostaje. Ale myślę, że to wy, dziennikarze, bardziej się emocjonujecie takimi wspomnieniami. Przecież sezon wcześniej Odra wygrała w tym samym Bełchatowie 3:0... - mówi Jan Woś, pomocnik Odry.

Piłkarze Odry muszą nastawić się na twardą walkę. W GKS-ie gra przecież Mariusz Ujek, specjalista od rozbijania nosów rywali. - Fakt, że Mariusz trochę za bardzo pracuje łokciami, ale nie wierzę, żeby z premedytacją unieszkodliwiał w ten sposób przeciwników. Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie... Mariusz powinien o tym pamiętać. W każdym razie trener nie uczula nas jakoś na grę Ujka - przyznaje Woś.

Na szczegółową analizę gry Bełchatowa mają w Odrze zresztą jeszcze czas, bo mecz odbędzie się dopiero w niedzielę.

Do naszego zespołu po kontuzji mięśnia dwugłowego uda powraca Dariusz Dudek. Treningi po pechowej kontuzji wznowił także Marcin Nowacki. W jego przypadku sztab medyczny nakazuje jednak ostrożność w zbyt szybkim powrocie na boisko. Rekonwalescencja Czecha Daniela Rygla potrwa około trzech tygodni. Równie długo pauzował będzie Bartłomiej Socha (kontuzja ścięgna Achillesa). Czwarta żółta kartka eliminuje ze składu Bartosza Iwana.

- W dalszym ciągu szukam idealnego rozwiązania, więc zmiany w składzie są nieuniknione. I to w każdej formacji. Wierzę, że z Bełchatowa wrócimy z podniesionym czołem - zapowiada trener. Początek niedzielnego meczu o godz. 14.30.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.