Wisła leci do Chicago

Po porannym treningu piłkarze Wisły Kraków wylatują do Stanów Zjednoczonych, gdzie wezmą udział w ?Chicago Trophy?

Rywalami podopiecznych trenera Macieja Skorży będą Reggina i FC Sevilla, zdobywca Pucharu UEFA. - Jednym plusem tego wyjazdu są wysokiej klasy rywale. Innych nie widzę - stwierdził Kamil Kosowski, pomocnik Wisły.

30-letniemu piłkarzowi chodzi głównie o termin wyjazdu, który zbiega się z inauguracją sezonu Orange Ekstraklasy. Piłkarze wylecą dziś, a 27 lipca zagrają pierwsze spotkanie. Dwa dni później zmierzą się z FC Sevilla i wracają do kraju. W krótkim czasie zmienią kilka stref czasowych. Już w niedzielę za Ocean wyleciał Adrian Ochalik, rzecznik prasowy Wisły. - Muszę dokładnie ustalić terminy spotkań biznesowych i z Polonią. Piłkarze wezmą udział w piknikach, będą gośćmi turniejów dla dzieci - mówi Ochalik.

Wczoraj piłkarze trenowali po południu. W klubie pojawili się m.in. bliski przejścia do Zagłębia Sosnowiec Grzegorz Kmiecik, a także Nikola Mijajlović, który rozmawiał o rozwiązaniu kontraktu. Wczoraj w Krakowie był także Konrad Gołoś. 25-letni zawodnik na rok przenosi się do Górnika Zabrze.

Dopiero po powrocie z USA ma dojść do przedłużenia kontraktu z Mariuszem Magierą i podpisania umowy z mołdawskim bramkarzem Ilie Cebanu.

Ustalono też termin rozegrania meczu z pierwszej kolejki. Z Górnikiem Zabrze Wisła zagra 14 sierpnia (godz. 20).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.