Włoszka za mocna dla Radwańskiej

Agnieszka Radwańska przegrała swój debiut na Rolandzie Garrosie. Uległa w I rundzie Włoszce Marze Santangelo 1:6, 4:6. Do drugiej rundy awansowali Roger Federer i Jelena Janković

Apetyty na awans 18-letniej Radwańskiej były rozbudzone, bo Polka tuż przed Rolandem Garrosem świetnie spisała się na turnieju w Stambule z pulą nagród 200 tys. Doszła tam do trzeciego w karierze ćwierćfinału, gdzie po walce uległa Marii Szarapowej, a w parze z siostrą Urszulą wygrała debla, co było jej pierwszym triumfem w imprezie WTA.

Niestety, okazało się, że 31. w światowym rankingu 26-letnia Włoszka Santangelo z Cavalese przyjechała do Paryża w jeszcze wyższej formie. - Agnieszka grała średnio, a Włoszka była perfekcyjna, prawie się nie myliła, sprytnie zagrywała piłki po rogach, zmuszając córkę do ciągłego biegania - mówi Robert Radwański, trener Agnieszki. Polka nie umiała zatrzymać rozpędzonej rywalki, bo nie wychodziły jej firmowe dropszoty, a drugi serwis był słaby jak zwykle. - Musimy coś zrobić z tym serwisem. To ledwie 100 km/godz., co daje rywalkom za dużo punktów. Agnieszka po prostu nie miała instrumentów, by zrobić Santangelo krzywdę - przyznaje Radwański.

W pierwszym secie, dwa szybkie przełamania dały Włoszce prowadzenie 5:0, a w końcu wygraną 6:1. W drugiej partii walki było więcej, ale Santangelo znów była górą (6:4). - Mara gra nietypowo, bo uderza bardzo płasko, trochę inaczej trzyma rakietę. Ciężko się było przyzwyczaić do jej stylu. Trudno, następnym razem będzie lepiej. Nie ma się co załamywać, bo nie tracę przecież żadnych punktów rankingowych - stwierdziła Radwańska, która w poniedziałek awansowała na 38. miejsce na liście WTA.

Radwańska nie traci punktów, bo w tym roku dopiero debiutowała w seniorskim Rolandzie Garrosie, w poprzednim sezonie wygrała w Paryżu turniej juniorski.

Radwańska zagra jeszcze na French Open w deblu w parze z Holenderką Michaellą Krajicek. Ich rywalkami w pierwszej rundzie będą rozstawione z szóstką Niemka Anna-Lena Groenefeld i Argentynka Paola Suarez. W deblu zagrają też Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, Łukasz Kubot (z zagranicznym partnerem) oraz Klaudia Jans i Alicja Rosolska.

Wśród faworytów singla,do drugiej rundy bez problemów awansował najwyżej rozstawiony Roger Federer. Szwajcar w meczu przerywanym z powodu deszczu (zaczął w poniedziałek, skończył wczoraj) pokonał 6:4, 6:2, 6:4 Amerykanina Michaela Russella (ATP 68). W drugiej rundzie jego rywalem będzie grający z dziką kartą Francuz Thierry Ascione (ATP 168).

- Rola faworytki na razie mnie nie stresuje - mówiła po gładkim zwycięstwie 6:2, 6:2 nad Francuzką Stephanie Foretz (WTA 143) Serbka Jelena Janković, która po wygraniu w tym roku dwóch imprez na nawierzchni ziemnej (Charleston i Rzym) jest uważana za główną, obok Justine Henin, pretendentkę do tytułu wśród kobiet. Janković spytano, w czym tkwi tajemnica sukcesu jej kraju - Serbowie mają dziś trójkę zawodników w pierwszej dziesiątce na świecie (jeszcze Ana Ivanović i Novak Djoković). - Sport to najlepsza reklama każdego kraju i u nas się w to wierzy, a sukcesy pociągają za sobą dalszy rozwój. Właśnie zdecydowano, że powstanie u nas duży kompleks tenisowy - odpowiedziała Janković.

Niespodzianką dnia była porażka rozstawionego z trójką Andy'ego Roddicka z Rosjaninem Igorem Andriejewem. Amerykanin po raz kolejny pokazał, że na czerwonej mączce grać po prostu nie umie. Przegrał też numer pięć turnieju - Chilijczyk Fernando Gonzalez. Finalistę Australian Open gładko w trzech setach pokonał przyszły mąż słynnej Martiny Hingis, czyli Czech Radek Stepanek.

Roland Garros (pula nagród 20 mln dol.). Ciekawsze wyniki I rundy singla. Mężczyźni. R. Federer (Szwajcaria, 1) - M. Russell (USA) 6:4, 6:2, 6:4; I. Ljubicić (Chorwacja, 7) - A. Clement (Francja) 6:1, 7:5, 7:6 (7-2); T. Robredo (Hiszpania, 9) - S. Roitman (Argentyna) 6:3, 6:4, 6:2; G. Canas (Argentyna, 19) - V. Hanescu (Rumunia) 6:3, 6:1, 6:4; R. Nadal (Hiszpania, 2) - J. M. Del Potro (Argentyna) 7:5, 6:3, 6:2; I. Andriejew (Rosja) - A. Roddick (USA, 3) 3:6, 6:4, 6:3, 6:4; R. Stepanek (Czechy) - F. Gonzalez (Chile) 6:2, 6:2, 6:4.. Kobiety: M. Santangelo (Włochy, 28) - A. Radwańska (Polska) 6:1, 6:4; J. Janković (Serbia, 4) - S. Foretz (Francja) 6:2, 6:2; N. Vaidisova (Czechy, 6) - E. Gagliardi (Szwajcaria) 6:4, 6:3; K. Peschke (Czechy) - N. Pietrowa (Rosja, 11) 7:5, 5:7, 6:0; J. Dementiewa (Rosja, 13) - A. Kerber (Niemcy) 6:3, 6:2.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.