Klose nie zagra, bo negocjuje z Bayernem?

Napastnik niemieckiego klubu Werder Brema Miroslav Klose może stracić miejsce w pierwszym składzie swej drużyny na niedzielny mecz z Arminią Bielefeld, bowiem zirytował działaczy klubu "sekretnymi" negocjacjami z Bayernem Monachium.

- Zobaczymy, czy będziemy grać z Miro, czy bez niego w niedzielę w Bielefeld. Miro jest ważną częścią zespołu, ale na pierwszym miejscu jest drużyna - powiedział w piątek trener Werderu Thomas Schaaf.

Klose, król strzelców ubiegłorocznych mistrzostw świata w Niemczech, jest związany kontraktem z Werderem do końca następnego sezonu, ale klub oznajmił, że nie będzie go zmuszał do wypełnienia umowy. Do tej pory działacze z Bremy sądzili, że sprzedadzą Klose za granicę. Spotkanie zawodnika z trenerem Bayernu Ottmarem Hitzfeldem i głównym menedżerem Uli Hoenessem w przeddzień wyjazdu do Barcelony na mecz 1/2 finału Pucharu UEFA z Espanyolem, bardzo ich zaskoczyło. Menedżer Werder Klaus Allofs skrytykował Bawarczyków za "podchody" pod zawodnika w przeddzień finiszu rozgrywek ekstraklasy.

Werder zajmuje drugie miejsce w tabeli Bundesligi i o dwa punkty ustępuje Schalke 04.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.