Play-off NHL: cztery dogrywki i 138 minut gry w Vancouver

W pierwszym dniu rywalizacji o Puchar Stanley'a (mistrzowskie trofeum w NHL) Vancouver Canucks po czterech dogrywkach pokonali 5:4 Dallas Stars. Ottawa Senators wygrali 6:3 z Pittsburgh Penguins. Zwycięstwo odnieśli też niżej rozstawieni San Jose Sharks, którzy wygrali z Nashville Predators 5:4 po dwóch dogrywkach. W czwartym meczu Anaheim Ducks pokonali Minnesota Wild 2:1.

Bohaterami w Vancouver byli Henrik Sedin, który strzelił decydującego gola w czwartej dogrywce oraz bramkarz Canucks Roberto Luongo, który obronił aż 72 strzały! Sedin trafił do siatki po podaniu swojego brata bliźniaka - Daniela. Rodzinna akcja zakończyła szósty najdłuższy mecz w historii NHL - zawodnicy grali przez 138 minut. W sumie spotkanie (razem z przerwami) trwało ponad pięć godzin! Kolejny mecz tej pary odbędzie się w piątek w Vancouver - niecałe 42 godziny po zakończeniu pierwszego spotkania.

Vancouver po dwóch tercjach prowadzili 4:2, ale goście wyrównali po strzałach Antii Miettinena i Ladislava Nagy. Więcej bramek nie zdołali strzelić, bo znakomicie bronił Luongo - bramkarzowi Vancouver zabrakło jednego obronionego strzału do wyrównania rekordu play-off, który należy do Kelly'ego Hrudey'a.

Senators, którzy po sezonie zasadniczym byli rozstawieni z nr. 4 w Konferencji Wschodniej, w pierwszym meczu z Penguins wykorzystali różnicę w doświadczeniu. Dla większości kluczowych zawodników z Pittsburgha był to pierwszy mecz play-off w życiu. Utalentowani, ale niedoświadczeni Sidney Crosby (19 lat), Jewgenij Małkin (20) i Jordan Staal (18) już po siedmiu minutach przegrywali 0:2. W pierwszym fragmencie meczu młodzi napastnicy gości nie byli w stanie oddać strzału.

Senators dominowali zresztą przez większość meczu - oddali 37 strzałów przy 28 Penguins. Na początku drugiej tercji gospodarze wygrali 3:0, aż wreszcie kontaktowego gola zdobył Staal. Jednak na początku ostatniej części Senators podwyższyli na 6:1. W końcówce Penguins zmniejszyli straty i gola strzelił nawet Crosby, który określany jest jako następca Wayne'a Gretzky'ego. Młody Kanadyjczyk został w tym sezonie najskuteczniejszym zawodnikiem punktacji kanadyjskiej (bramki i asysty).

Sharks, którzy w Konferencji Wschodniej rozstawieni byli z nr. 5, pokonali na wyjeździe Predators. Gospodarze do 29 marca byli najlepszym zespołem w całej NHL, ale po fatalnej końcówce sezonu spadli na czwarte miejsce w konferencji. Goście, mimo że w trakcie meczu stracili swojego najlepszego strzelca Jonathana Cheechoo (kontuzja prawego kolana) po dwóch tercjach wygrywali już 4:2, ale hokeiści z Nashville doprowadzili do remisu. Zwycięski gol dla Sharks padł na 8:14 min. przed końcem drugiej dogrywki, a zdobył do Patrick Rissmiller. Było to piąte kolejne zwycięstwo San Jose nad Nashville w play-off. W poprzednim sezonie Sharks wyeliminowali Predators w I rundzie.

Wyniki środowych meczów NHL:

Konferencja Wschodnia

 

Ottawa Senators - Pittsburgh Penguins 6:3 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw 1:0 dla Senators)

Konferencja Zachodnia

 

Anaheim Ducks - Minnesota Wild 2:1 (stan rywalizacji do czterech zwycięstw 1:0 dla Ducks)

 

Vancouver Canucks - Dallas Stars 5:4 (po czterech dogrywkach) (stan rywalizacji do czterech zwycięstw 1:0 dla Canucks)

 

Nashville Predators - San Jose Sharks 4:5 (po dwóch dogrywkach) (stan rywalizacji do czterech zwycięstw 1:0 dla Sharks)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.