Wizards tracą gwiazdy

Washington Wizards przegrali z Charlotte Bobcats 100:108, a co gorsza stracili swoją największą gwiazdę. Gilbert Arenas doznał kontuzji w pierwszej kwarcie spotkania i prawdopodobnie będzie pauzował kilka tygodni.

W pierwszej kwarcie meczu Gerald Wallace wykonując wsad wpadł na Arenasa, który upadł na parkiet ze skręconym kolanem. W czwartek trzykrotny uczestnik Meczu Gwiazd NBA ma przejść szczegółowe badania, jednak prawdopodobnie będzie musiał pauzować przez kilka tygodni.

Do końca regularnego sezonu pozostało drużynie z Waszyngtonu osiem spotkań, tymczasem straciła swoje dwie największe gwiazdy. Kilka dni temu rękę złamał inny uczestnik tegorocznego Meczu Gwiazd - Caron Butler, który nie zagra co najmniej sześć tygodni. Nieobecność Butlera i Arenasa może przekreślić nadzieje Wizadrs na dobry wynik w play-off.

Mecz z Bobcats był bardzo ostry. Wallace, który jeszcze kilkakrotnie wdawał się w ostre starcia z zawodnikami Wizards, poprowadził swój zespół do zwycięstwa. Zdobył 27 punktów, miał 12 zbiórek i 8 asyst. Dzień wcześniej w meczu tych drużyn Wallace również był najlepszym zawodnikiem Bobcats z 34 punktami i 14 zbiórkami. Po wtorkowej porażce Wizards stracili prowadzenie w Southeast Division na rzecz Miami.

Bardzo dobry mecz rozegrali także Raymond Felton (19 punktów i 7 asyst), Emeka Okafor (17 punktów, 10 zbiórek) i Walter Hermann (20 punktów, 9 zbiórek). W zespole Wizards najlepiej zagrał Antawn Jamison, który rzucił 25 punktów i zebrał 11 piłek.

Koszykarze Toronto Raptors odnieśli 42. zwycięstwo pokonując w środowym meczu ligi NBA na wyjeździe Orlando Magic 111:108. Sukces zawdzięczają głównie Chrisowi Boshowi - 28 pkt, Anthony'emu Parkerowi - 20 i Joeyowi Grahamowi - 19.

Najcelniej w zespole pokonanych rzucał Turek Hedo Turkoglu. 38 punktów to jego rekord życiwy. W końcówce miał szansę doprowadzić do dogrywki, nie trafił jednak za trzy punkty.

Po raz siódmy z rzędu porażki doznali Atlanta Hawks. Tym razem musieli uznać na wyjeździe wyższość New Jersey Nets 86:101.

W środowy wieczór cieszyli się Milwaukee Bucks, którzy pokonali u siebie Boston Celtics 98:89, głównie dzięki Earlowi Boykinsowi, zdobywcy 32 pkt. Bucks przerwali tym samym serię siedmiu porażek.

Golden State Warriors pokonali w Houston miejscowych Rockets 110:99. Na wyróżnienie zasłużyli zwłaszcza Jason Richardson - 27 pkt, w tym siedem rzutów za trzy i Baron Davis - 25 pkt i 10 asyst. Także siedem razy za trzy punkty trafił dla gospodarzy Luther Head gromadząc ich w sumie 30. Słaby mecz rozegrał najwyższy zawodnik ligi (226 cm) Chińczyk Yao Ming zdobywając dla "Rakiet" zaledwie dziewięć punktów. Tak mizernego dorobku nie miał od grudnia, gdy w meczu z Los Angeles Clippers zdobył tylko dwa pkt, a na dodatek złamał nogę.

Po raz czwarty z rzędu powyżej 30 punktów zdobył czołowy zawodnik Denver Nuggets Carmelo Anthony. Tym razem w wygranym spotkaniu z Sacramento Kings 120:115 zaliczył ich 31. Miał także osiem zbiórek i cztery asysty.

Wyniki środowych meczów NBA:

Washington Wizards - Charlotte Bobcats 100:108

 

Orlando Magic - Toronto Raptors 108:111

 

New Jersey Nets - Atlanta Hawks 101:86

 

New York Knicks - Philadelphia 76ers 90:92

 

Detroit Pistons - Chicago Bulls 88:106

 

Milwaukee Bucks - Boston Celtics 98:89

 

New Orleans/Oklahoma City Hornets - Seattle SuperSonics 101:92 (po dogrywce)

 

Houston Rockets - Golden State Warriors 99:110

 

Denver Nuggets - Sacramento Kings 120:115

 

Portland Trail Blazers - Utah Jazz 94:89

 

Los Angeles Clippers - Los Angeles Lakers 90:82

Tabele

KONFERENCJA WSCHODNIA

Atlantic Division

 

Southeast Division

 

Central Division

 

KONFERENCJA ZACHODNIA

Southwest Division

 

Northwest Division

 

Pacific Division

x - zapewnione prawo gry w fazie play off

y - zapewnione pierwsze miejsce w dywizji

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.