W pierwszym sparingu Arka była gorsza od Illicziwetsa Mariupil (0:3), w sobotę przegrała z 10. drużyną ligi ukraińskiej - Krywbasem. Już początek meczu był fatalny - rywale objęli prowadzenie w 6. minucie. Gdynianie popełniali liczne błędy, w pierwszym kwadransie Kamil Biecke jeszcze trzykrotnie ratował swój zespół. Po 15. minutach gdynianie się obudzili i zaczęli zagrażać rywalom. Na wyrównanie nie trzeba było długo czekać. W 21. minucie po dośrodkowaniu Damiana Nawrocika z rzutu rożnego głową strzelał Krzysztof Sobieraj. Ukraiński bramkarz obronił, ale przy dobitce Radosława Wróblewskiego był bezradny. Arka przejęła inicjatywę, dwa groźne strzały z dystansu oddali Tomasz Mazurkiewicz i Bartosz Ława, ale oba były minimalnie niecelne. Po przerwie działo się dużo mniej, ale więcej szczęścia mieli Ukraińcy, którym udało się pokonać Macieja Palczewskiego strzałem zza pola karnego. Kolejny sparing Arka rozegra w środę. Rywalem będzie wicemistrz Litwy FC Ekranas.
Arka w I połowie: Biecke - Kowalski, Jawny, Sobieraj, Sokołowski - Mazurkiewicz, Ława, Moskalewicz - Nawrocik, Wachowicz, Wróblewski.
Arka w II połowie: Palczewski - Kościelniak, Weinar, Jakosz, Kalousek - Ulanowski, Bazler, Karwan - Niciński, Pilch, Kołodziejski.
