Pół miliona dla Tomasza Adamka?

Tomasz Adamek na dzisiejszej walce z Dawsonem zarobi około pół miliona dolarów. W następnych pojedynkach gaże będą wyższe i coraz więcej chętnych, aby zarabiać na Polaku.

Dziś w Kissimmee na Florydzie Adamek (31 lat, 31-0, 23 KO) stoczy pojedynek z Amerykaninem Chadem Dawsonem (25 lat, 23-0, 15 KO) w obronie tytułu mistrza świata wagi półciężkiej wersji WBC. Już 13 października 2006 r. pisaliśmy, że dochodzi do rozstania między polskim pięściarzem a jego wieloletnim trenerem Andrzejem Gmitrukiem. Gmitruk żąda dziś pieniędzy za pracę z Adamkiem - napisał "Superexpress". Trener nie chce powiedzieć jakiej kwoty, odsyła do prawnika Andrzeja Rogoyskiego. - Będziemy się domagać pieniędzy należnych według kontraktu menedżerskiego podpisanego w 2000 r. w Polsce i 2004 r. w USA. Obydwa kontrakty są ważne jeszcze przez kilka lat - powiedział "Gazecie" Rogoyski, ale też odmówił podania, o jaką kwotę chodzi.

Gmitruk był również promotorem Adamka od grudnia 1998 r., kiedy pięściarz podpisał pierwszą profesjonalną umowę z Panix Boxing Europe reprezentowaną przez Gmitruka. Obaj tułali się po ringach miast i miasteczek Polski B, Europy B, po podrzędnych hotelach, nieraz śpiąc w jednym łóżku. Początek końca współpracy nastąpił, gdy w 2005 r. Gmitruk jako menedżer Adamka podpisał kontrakt promotorski ze słynnym Donem Kingiem. Od tego momentu najważniejsze sprawy dla pięściarza toczą się w USA, gdzie przydatność Gmitruka spadła do zera.

Jego rolę przejął Ziggi Rozalski, milioner z Jersey City, wcześniej związany z Andrzejem Gołotą, wyciągający go za uszy z kłopotów po kolejnych skandalicznych porażkach. Teraz z kłopotów wyciąga Adamka, który ma je przez złą umowę z Kingiem.

Do wygranego rewanżu z Briggsem przygotowywał Adamka Buddy McGirt, były mistrz świata wagi półśredniej. McGirt pochodzi z Nowego Jorku, ćwiczył z Alem Certo, sąsiadem Rozalskiego, byłym trenerem Gołoty, w sali bokserskiej należącej do Rozalskiego. Rozalski załatwił McGirta dla Adamka, gdy okazało się przed rewanżową walką z Briggsem, że Gmitruk musi przejść zabieg kardiologiczny.

Adwokatem Adamka jest nowojorczyk Pat English, współpracujący z Rozalskim i firmą promotorską Main Events zajmującą się wcześniej Gołotą. - Prowadzę negocjacje z panem Englishem. Być może po walce z Dawsonem się spotkamy. A być może w sądzie, jeśli będzie trzeba - powiedział przedstawiciel Gmitruka Rogoyski.

English na prośbę Rozalskiego wyciągnął Adamka z niewolniczego kontraktu, jaki z Kingiem podpisał dla niego Gmitruk. - Dzięki niemu King musiał zapłacić Adamkowi za walkę z Dawsonem 250 tys. dol, a nie 100 tys., jakie były zapewnione w tej umowie. Dzięki mnie Tomek zapłacił za adwokatów zaledwie 16 tys. dol. I dzięki mnie może zarobić za walkę z Dawsonem w sumie pół miliona - powiedział "Gazecie" Rozalski.

Walkę pokaże Polsat (od godz. 3 z soboty na niedzielę) i Polsat Sport (od godz. 2.).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.