Safin triumfował w Australii w 2005 roku, a w poprzedniej edycji nie wystartował z powodu kontuzji. Wczoraj przegrał po walce i po ciągłych utarczkach z sędziami. Rosjanin kopał w krzesło, wygłaszał ostre komentarze, a po porażce powiedział: - Byli żałośni. Jestem zawiedziony ludźmi, którzy są ślepi i nie chcą nic widzieć. To jakiś nonsens - narzekał na sędziów Safin.
Roddick przegrał drugiego seta 2:6, ale potem wykorzystywał nerwy rywala. Grę Amerykanina obserwował jego trener Jimmy Connors, który przyleciał specjalnie na ten mecz z USA, gdzie chował zmarłą niedawno matkę. Connors nie zobaczył wielkiego tenisa, ale emocje i intensywność gry były na najwyższym poziomie.
Roger Federer pokonał Michaiła Jużnego 6:3, 6:3, 7:6. Szwajcar w pierwszym secie zakwestionował decyzję sędziego i skorzystał z możliwości obejrzenia powtórki. "Sokole oko", które Federer skrytykował tydzień wcześniej, tym razem zadziałało na jego korzyść. W 4. rundzie Federer zagra z Novakiem Djokoviciem.
Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Michaił Jużny (Rosja, 25) 6:3, 6:3, 7:6 (7-5)
Andy Roddick (USA, 6) - Marat Safin (Rosja, 26) 7:6 (7-2), 2:6, 6:4, 7:6 (7-2)
Tommy Robredo (Hiszpania, 7) - Sam Querrey (USA) 6:4, 6:7 (5-7), 6:2, 6:1
Mario Ancic (Chorwacja, 9) - Dominik Hrbaty (Słowacja, 22) 6:3, 6:2, 6:1
Novak Djokovic (Serbia, 14) - Danai Udomchoke (Tajlandia) 6:3, 6:4, 5:7, 6:1
David Ferrer (Hiszpania, 16) - Radek Stepanek (Czechy, 20) 6:7 (5-7), 4:6, 6:0, 6:4, 6:3
Richard Gasquet (Francja, 18) - Gael Monfils (Francja) 6:0, 4:6, 7:5, 6:3
Mardy Fish (USA) - Wayne Arthurs (Australia) 3:0 - krecz Arthursa.