Feyenoord z problemami

Nieudane transfery, problemy z chuliganami i prezes oskarżany o malwersacje finansowe - z tym wszystkim zmaga się Feyenoord, rywal Wisły w Pucharze UEFA.

Tydzień temu prezes Jorien van den Herik podał się do dymisji: z powodu złych wyników finansowych, nieudanych transferów i coraz gorszych rezultatów drużyny. Ostatni raz mistrzem Holandii Feyenoord był siedem lat temu. W 2002 roku holenderski potentat wygrał jeszcze Puchar UEFA, ale teraz przeżywa kryzys. Na dodatek Jorien van den Herik, 63-letni biznesmen, jest oskarżany o malwersacje finansowe przy transferach dokonanych w latach 90.

Na jego rezygnację zanosiło się od pół roku. Latem sprzedał za 10 mln funtów Salomona Kalou do Chelsea i za 9 mln uwielbianego przez kibiców Dirka Kuyta do Liverpoolu. Gdy okazało się, że następcą tej dwójki będzie sprowadzony ze znienawidzonego Ajaksu Angelos Charisteas, kibice urządzili demonstrację przeciw prezesowi.

Po 16. kolejkach Feyenoord z dorobkiem 32 pkt zajmuje piąte miejsce w Eredivisie. Dwa tygodnie temu 14-krotny mistrz Holandii został rozbity przez NEC Nijmegen Andrzeja Niedzielana.

Do prowadzącego PSV Eindhoven Feyenoord traci 11 pkt, do drugiego Alkmaar - 4. Przy średnim ataku (33 gole, piąte miejsce) zespół ma bardzo słabą obronę (30 goli straconych, 11. miejsce). Zawodzi mistrz Europy z 2004 r. - Charisteas (tylko jeden gol z gry w 15 meczach) - i sprowadzony z ADO Den Haag Joonas Kolkka (dwa gole w 17. meczach). - Z Angelosem może być tylko lepiej. Wierzę, że jest to dobry napastnik - mówi trener Feyenoordu Erwin Koeman.

Tydzień temu UEFA ukarała klub z Rotterdamu 125 tys. euro kary za awantury, jakie wszczęli chuligani podczas meczu Nancy. Stadion Francuzów został zdewastowany, policja musiała użyć gazu łzawiącego. Mecz został przerwany na 20 minut. Jeśli w najbliższych trzech latach dojdzie do kolejnych ekscesów, Feyenoord będzie musiał rozegrać dwa mecze bez udziału publiczności. Po wydarzeniach na stadionie Nancy Koeman przebąkiwał nawet o odejściu z klubu.

W dzisiejszym meczu z Wisłą nie zagra zawieszony za kartki lewy obrońca Royston Drenthe. Kontuzjowani są Romeo Castelen (kostka), Alfred Schreuder (ścięgno Achillesa), Pieter Collen (bark), Patrick Lodewijks (kolano), Karim Saidi (kolano) i Dwight Tiendalli (pachwina). W ostatnią sobotę do składu wrócił za to Ron Vlaar, który przez ostatnie cztery miesiące leczył kontuzję stopy.

Przypuszczalne składy

Feyenoord: Henk Timmer - Serginho Greene, Theo Lucius, Ron Vlaar, Andre Bahia - Danny Buijs, Nicky Hofs, Jonathan de Guzman - Joonas Kolkka, Angelos Charisteas, Stein Huysegems.

Wisła: Emilian Dolha - Marcin Baszczyński, Arkadiusz Głowacki, Dariusz Dudka, Michael Thwaite - Jakub Błaszczykowski, Radosław Sobolewski, Jacob Burns, Marek Zieńczuk - Jean Paulista, Paweł Brożek.

Sędzia: Paolo Dondarini (Włochy)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.