Lech Poznań jest zainteresowany trzema Serbami z OFK Belgrad

W derbach z Partizanem oglądali ich trenerzy Andrzej Woźniak i Włodzimierz Małowiejski. Z ?Kolejorzem? żegna się Marcin Wachowicz.

Po meczu Pucharu Ekstraklasy z Dyskobolią Grodzisk Wachowicz wyszedł z szatni z pakunkiem większym niż reszta jego kolegów. - Ja już się stąd wyprowadzam, spakowałem już swoją szafkę - rzucił żartobliwie. Ale jego sytuacja w Lechu przez większość rundy nie była za wesoła, w ekstraklasie grał rzadko, a nie zachwycał nawet w trzecioligowych rezerwach. Los Wachowicza jest już przesądzony. Jako jedyny gracz Lecha usłyszał na razie od szefów klubu, że może sobie szukać nowej drużyny, a "Kolejorz" nie będzie robił mu przeszkód, by mógł odejść.

Kto jeszcze pożegna się z Bułgarską? - Dopiero po zimowych zakupach ocenimy, kto pasuje, a kto odejdzie - mówi wiceprezes Lecha Arkadiusz Kasprzak, który podkreśla: "jedziemy ostro z przebudową kadry".

Wiadomo, że na skalę zimowych zakupów nie będzie miała wpływu nieudana próba transferu Marcina Wasilewskiego do angielskiego Stoke City. Reprezentant Polski był tam na testach, ale Wyspiarze nie zgłosili się do Lecha z ofertą zakupu. - To nie ma związku, bo decyzję o tym, że trzeba wzmocnić kadrę, podjęliśmy przed pojawianiem się zainteresowania Stoke - mówi dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk.

"Kolejorz" szuka przede wszystkim graczy na środek obrony, lewą jej stronę oraz gracza do drugiej linii. Zimą na te pozycje ma trafić przynajmniej trzech graczy z Ameryki Południowej lub Serbii. W niedzielę w Belgradzie byli dwaj trenerzy Andrzej Woźniak i Włodzimierz Małowiejski, który oglądali derby stolicy - OFK kontra Partizan (1:1). Obserwowali trzech zawodników OFK - lewego obrońcę Aleksandra Kolarova, stopera Milosza Bajalicę i defensywnego pomocnika Ivana Petrovicia. - We wtorek trenerzy mają podzielić się swoimi wnioskami z szefami klubu - mówi Pogorzelczyk. - Wiadomo, że nie będziemy dzielić piłkarzy, czy ktoś jest z Serbii, czy z Peru. Wybierzemy tego lepszego.

Kolarov ma 21 lat i grał w serbskiej młodzieżówce, imponuje warunkami fizycznymi - 187 cm wzrostu i 83 kg wagi. Podobnie jak Bajalica, 25-latek, który mierzy 185 cm i waży 76 kg. Przeciwko Parizanowi zagrał jako prawy obrońca i zdobył wyrównującego gola. Petrović jest najbardziej doświadczony z tej trójki, ma 28 lat (wzrost i waga identyczne jak u Bajalicy).

Wspomniani Serbowie to lepsi piłkarze od tych, którzy w minionym tygodniu byli w Poznaniu na testach. Wszyscy trzej goście z Bałkanów - Czarnogórcy Miroslav Vujadihović i Marko Colaković i Bośniak Sanel Jahić - już wyjechali i nie wrócą. Początkowo nadzieje wiązano z bramkarzem Vujadihoviciem, ale i on nie zdołał przekonać do siebie trenerów Lecha, bo miał zbyt duże zaległości treningowe.

W tej sytuacji najpoważniejszym kandydatem na golkipera jest Radosław Janukiewicz, testowany w Pucharze Ekstraklasy zawodnik Śląska Wrocław. - To ciekawy chłopak, ale jeszcze niekompletny. To, czy go kupimy, będzie zależało od ceny. Najbliższe dni powinny wyjaśnić tę sprawę - mówi Pogorzelczyk. Nie upadła jeszcze sprawa pozyskania Tomasza Midzierskiego z KSZO Ostrowiec. To jednak raczej gracz na przyszłość. Także w jego przypadku decydujące znaczenie będą miały oczekiwania finansowe władz KSZO.

W przerwie zimowej nowych klubów mają sobie szukać Mirosław Goliński i Arkadiusz Czarnecki. Obaj zawodnicy rezerw mają zostać wypożyczeni.

Lech w Dubaju

"Kolejorz" był jedynym polskim klubem, który pojawił się na światowych targach piłkarskich Soccerex 2007 w Dubaju. Lecha reprezentował wiceprezes klubu Arkadiusz Kasprzak. - Mieliśmy wspólne stoisko z firmą, która projektowała stadion miejski w Poznaniu. W ten sposób mogliśmy promować klub i miasto - mówi Kasprzak. - O tym, że największe firmy i kluby przywiązują do targów dużą wagę, świadczy fakt, że pojawili się prezydenci wielkich klubów, a nie jacyś trzeciorzędni działacze. Był też szef FIFA Sepp Blatter, który spędził na dyskusji pół godziny na naszym stoisku.

Jakie korzyści może mieć Lech z obecności na targach? - Poza promocją nawiązaliśmy też wiele kontaktów. Postaramy się je wykorzystać przy okazji budowy boiska ze sztuczną trawą czy zakupu band ciekłokrystalicznych. Ponadto być może uda nam się zorganizować mecze towarzyskie ze słynnymi klubami takimi jak Ajax Amsterdam czy Real Madryt, które były obecne na tych targach - wyjaśnia wiceprezes Lecha.

Kasprzak liczy również na firmy, które zajmują się pozyskiwaniem sponsorów dla klubów, a też były obecne w Dubaju. - Po powrocie dostałem już e-maila z firmy marketingowej The Bonham Group z prośbą o ustalenie terminu spotkania - mówi.

Z Koroną na 85-lecie?

Lech chce przesunąć termin rozegrania meczu osiemnastej kolejki ekstraklasy z Koroną Kielce na poniedziałek 19 marca 2007 r. Wszystko po to, by spotkanie odbyło się dokładnie w dniu 85. rocznicy założenia poznańskiego klubu.

Copyright © Agora SA