Anglia świętuje urodziny Rooneya

Na 21. urodziny Wayne Rooney dostał zegarek za 30 tys. funtów, propozycję przedłużenia kontraktu z Manchesterem United wartą 80 mln funtów, a chciałby jeszcze... Stevena Gerrarda

"Rok 1985 był świetny dla angielskiej piłki, wtedy urodził się Wayne Rooney" - pisze BBC, parafrazując hasło reklamowe Nike: "Rok 1966 był świetny dla angielskiej piłki, wtedy urodził się Eric Cantona". "The Independent: dotarł do ludzi, którzy znali napastnika, gdy miał 8, 10, 11, 15 lat. "The Times" i "Daily Mirror" wypisują 21 faktów, dla których powinno się świętować ten dzień, np.: "Pub w Devon zmienił nazwę na jego cześć z "Half Moon" na "Half Roon".

- Kiedy kupowaliśmy go, miał 18 lat i wszyscy zastanawiali się, jak będzie grał gdy skończy 21 lat. Teraz ma 21 i zadajemy sobie pytanie, jak dobry będzie w 25. roku życia - powiedział trener Manchesteru Alex Ferguson. Szkot chce podpisać nowy, dziesięcioletni kontrakt z Rooneyem. Młody napastnik ma zarabiać 100 tys. funtów tygodniowo. Łącznie z premiami jego zarobki przez ten czas mogą wynieść nawet 80 mln funtów, a to i tak bez wpływów z reklam. - To nie tylko talent. On ma w sobie ogień i niesamowity wpływ na drużynę. To najlepszy 21-latek, jakiego miałem w Manchesterze - dodaje Ferguson.

Wychowanek Evertonu powiedział, że jego wymarzonym prezentem byłoby sprowadzenie na Old Trafford Stevena Gerrarda. - To jeden z najlepszych pomocników na świecie. Nie potrafię go opisać, bo nie ma drugiego takiego samego zawodnika. Chciałbym kiedyś z nim zagrać w Manchesterze, ale zdaje sobie sprawę z tego, że to bardzo mało prawdopodobne - powiedział Rooney. Na razie kapitanowi Manchesteru musi wystarczyć nowy zegarek (wart 30 tys. funtów), symulator golfa (15 tys. funtów) i nowa torba (5 tys. funtów) - to prezenty, które dostał od narzeczonej - Coleen McLoughlin.

Copyright © Agora SA