Romario chce zobaczyć kangury i rekiny

Brazylijczyk Romario, król strzelców mundialu z 1994 r. podpisał kontrakt z australijskim zespołem Adelaide United - twierdzi ojciec piłkarza Edevair, który poinformował o tym brazylijską telewizję.

- On jest bardzo zadowolony z perspektywy gry w australijskiej ekstraklasie. Ma nadzieję, że w Adelajdzie uda mu się zbliżyć do celu - tysięcznego gola w karierze - dodał Edevair. Do tej pory jego syn zdobył 984 bramki.

Romario jest spodziewany w Australii w piątek. Ma podpisać miesięczny kontrakt. Pierwszy mecz rozegra 2 października w przeciwko Sydney FC. W ciągu czterech tygodni Brazylijczyk zarobi 130 tysięcy dolarów.

Romario, któremu wygasa obecnie kontrakt z Miami (niższa liga w USA), trafił do Australii dzięki rodakowi - Fernando. Zawodnik Adelaide United ma tego samego menedżera, co 40-letni napastnik.

- Fernando powiedział mi: przyjeżdżaj do raju. Nie zastawiałem się dwa razy, czy jechać do Adelajdy - mówił Romario na antenie radia TUPI w środę. - Australia to jedyny kraj, w którym zaoferowano mi kontynuowanie kariery. O Adelajdzie słyszałem tylko same dobre rzeczy - dodał były mistrz świata.

Jego nowy zespół przysłał do Miami DVD z meczami australijskiej ekstraklasy. Brazylijczyk zainteresował się piłką na antypodach i przypomniał sobie, że grał już przeciwko drużynie klubowej z tego kraju. - Gdy występowałem w Vasco da Gama graliśmy z South Melbourne podczas klubowych mistrzostw świata. Nie strzeliłem bramki i pamiętam, że był to dla nas trudny mecz - stwierdził.

- W Australii chce zobaczyć kangury i rekiny. To też dobry powód, aby nie kończyć kariery - zażartował na koniec radiowego wywiadu Romario.

Copyright © Agora SA