Jerzy Góra za sterami PLH

Nowym prezesem PLH nie został były świetny hokeista Leszek Tokarz, tylko były dziennikarz, a ostatnio dyrektor Stadionu Śląskiego - Jerzy Góra.

Hokej

Rada nadzorcza PLH i sam Tokarz uznali, że mianowanie go prezesem będzie nieetyczne. - Powstałby konflikt interesów w związku z tym, że Leszek jest przedstawicielem na Polskę producenta sprzętu hokejowego - tłumaczy wiceprzewodniczący RN Wiktor Pysz.

W związku z tym trzyosobowa rada (obok Pysza Kazimierz Woźnicki i Adam Zięba) postawiła na Górę. - Spodobało nam się jego doświadczenie i wizja hokeja. Ważne są dobre kontakty Jerzego Góry z mediami, szczególnie z telewizją. Obiecuje też znalezienie sponsorów - charakteryzuje nowego prezesa Wiktor Pysz.

Zastępcą Góry będzie dotychczasowy prezes Rafał Pstrucha. - Postanowiliśmy kontynuować z nim współpracę głównie dlatego, żeby kontynuował pomysły, które zaczął wprowadzać - uzasadnia Pysz.

Jerzy Góra związany z polskim hokejem jest już od dawna. Gdy przewodził działowi sportowemu Radia Katowice, a później całej radiostacji, poświęcała ona sporo uwagi rozgrywkom ekstraklasy i reprezentacji hokejowej. Podczas MŚ gr. B w katowickim Spodku (w 1997 r. i w 2000 r.) organizował biuro prasowe. Podjął się też próby ratowania hokeja w Katowicach po upadku GKS-u. Razem z Leszkiem Tokarzem założyli HC Katowice, który gra w I lidze (do kwietnia Góra był prezesem HC, teraz jest nim Tokarz).

- Najpierw chcę opanować sytuację w spółce, a później realizować cele, które są jasne: pozyskanie sponsora tytularnego dla rozgrywek, a od następnego sezonu przejęcie rozgrywek ligowych od PZHL-u. Chcemy funkcjonować tak jak Orange Ekstraklasa - zapowiada Jerzy Góra.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.