Ruud za Ronaldo czy Ronaldo za Adriano?

Ruud van Nistelrooy ma odejść do Bayernu albo Realu, ale trenuje z Manchesterem. Do zmiany klubów szykują się Ronaldo, Adriano i Hernan Crespo. Pracę zmienili już Damien Duff i Asier Del Horno

Van Nistelrooy pojawił się w poniedziałek na przedsezonowym zgrupowaniu w centrum treningowym Manchesteru w Carrington. - Nie mam z tym żadnego problemu - powiedział skłócony z Holendrem Alex Ferguson. Szkot ujawnił, że 30-letni napastnik w ciągu ostatnich 12 miesięcy trzykrotnie prosił o zgodę na opuszczenie Manchesteru. - Na pewno nie oddamy go za małe pieniądze. Andrij Szewczenko przeszedł do Chelsea za 30 mln funtów, a jest w tym samym wieku co Ruud i strzela tak dużo bramek jak on - mówił Ferguson.

Niespodziewanie na czoło w wyścigu o pozyskanie Holendra wysunął się Bayern Monachium. W ubiegłym tygodniu mistrz Niemiec zaoferował za napastnika 13 mln euro. - To o 5 mln mniej, niż chce Manchester. Oprócz pieniędzy moglibyśmy wysłać na Old Trafford Roya Makaaya albo Claudia Pizarro. Mamy duże szanse na sprowadzenie van Nistelrooya - powiedział honorowy prezes Bayernu Franz Beckenbauer.

Monachijczycy w letnim oknie transferowym wydali już 10,5 mln euro na Lukasa Podolskiego. - Oprócz niego jest Makaay, Pizarro i Paragwajczyk Roque Santa Cruz. Gdyby jeszcze przyszedł Holender, w ataku zrobiłoby się zbyt tłoczno, dlatego chcemy oddać jednego z napastników - powiedział "Cesarz".

Co na to Real Madryt, drugi klub walczący o van Nistelrooya? "Królewscy" podwyższyli ofertę za Holendra - z 14 do 16 mln euro - i czekają. Alternatywą dla napastnika Manchesteru ma być Luca Toni (ponoć prowadzone są rozmowy z Fiorentiną) lub Adriano. Hiszpański "As" podał, że prezes Interu Massimo Moratti pytał o możliwość wykupienia Ronaldo. Real nie chce jednak za słynnego napastnika pieniędzy, ale jego partnera z reprezentacji Brazyli - Adriano. Trener Realu powiedział, że decyzje o ewentualnym transferze zapadną po rozmowie z Ronaldo (odpoczywa po operacji lewej kości piszczelowej). - Chcę go mieć tak bardzo, jak bardzo chce się mieć syna - powiedział szef Interu. Mediolańczycy prowadzą także rozmowy z Tonim, Zlatanem Ibrahimoviciem i Davidem Trezeguet (obaj Juventus).

Po wielkich zakupach (m.in. Szewczenko i Ballack) Chelsea zaczęła pozbywać się piłkarzy. W poniedziałek pięcioletni kontrakt z Newcastle podpisał Damien Duff. - Wsłuchałem się w głos serca. To ono kazało mi przyjść na St. James' Park - powiedział irlandzki pomocnik. Oprócz serca pomogła zapewne tygodniówka - 70 tys. funtów. Mimo to Newcastle i tak zrobiło dobry interes. Trzy lata temu o Duffa biła się cała Anglia i Chelsea zapłaciło za niego aż 17 mln funtów. Dziś lewy pomocnik jest wart 12 mln funtów mniej. Londyn po zaledwie roku opuszcza też Asier Del Horno. Hiszpański lewy obrońca podpisał sześcioletni kontrakt z Valencią. Trzeci zespół ligi hiszpańskiej zapłacił za 25-letniego zawodnika 7,5 mln euro.

Nie wiadomo, jak potoczą się losy Hernana Crespo. Argentyńczyk jest trzecim napastnikiem Chelsea (po Szewczence i Drogbie) i chciałby odejść ze Stamford Bridge. - Roman Abramowicz zaproponował mi dom, prywatny samolot i większe pieniądze, ale ja chcę wrócić do domu. Kocham Włochy - powiedział Crespo. Chelsea wydała oświadczenie, w którym zaznacza, że puści Argentyńczyka, dopiero gdy otrzyma odpowiednią ofertę. Kontrakt Crespo jest ważny jeszcze przez dwa lata.

Liczba Manchesteru

0 - tylu zawodników sprowadził w letnim oknie transferowym sir Alex Ferguson.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.