Adam Wójcik: Nie ma co tu rozpatrywać z punktu widzenia "podoba się czy nie". Trzeba grać. Na pewno trafiliśmy na dobre zespoły i szykują się dobre widowiska. Jest sporo nowych drużyn, ze starych zostały tylko Alba i Maccabi.
- Na razie to nie mamy jeszcze co mówić o jakimś rewanżu. Przecież to jest najlepszy europejski zespół, a my nawet nie mamy składu. W takiej sytuacji to cienko bym nas widział. Musimy poczekać, aż będzie trener, pełny skład. Wówczas mam nadzieję, że będziemy w stanie zaprezentować się lepiej niż w minionym sezonie w Suprolidze.
- Teraz to możemy sobie gdybać. Później może okazać się jednak, że drużyny z innych grup są silniejsze, a u nas słabsze. Poczekajmy z ocenami do czasu, gdy poznamy pełne składy grup. Nikogo się jednak nie obawiam.
- Z każdym można wygrać, z każdym przegrać. Wiele zależy od dyspozycji dnia, składu, zgrania zespołu. Uważam, że stać nas na niespodzianki.
- Nie mam specjalnych życzeń.