Tomasz Gollob trzeci w GP Szwecji

Tomasz Gollob trzeci w żużlowym Grand Prix Szwecji. Polak znów będzie walczył o medal mistrzostw świata

- Sądzę, że ostatecznie nauczyłem się sekretów silników GM, na których teraz jeżdżę. Przez całą karierę używałem jaw, ale zmiana wyszła mi na dobre - powiedział Tomasz Gollob po finałowym wyścigu na szwedzkim torze w Eskilstunie, na którym w sobotę odbyła się trzecia w tym roku eliminacja Grand Prix. I to jest sekret jego tegorocznych sukcesów (dwa razy trzecie miejsca w GP). W końcu przekonał się do silnika włoskiego konstruktora Giuseppe Marzotto. Wcześniej był przyzwyczajony do jawy. I to tak bardzo, że mimo obietnicy przejścia na GM tegoroczny sezon w Grand Prix zaczął jednak na czeskim motocyklu. Ostatnie miejsce w pierwszym biegu w GP Słowenii, która zaczynała cykl zmagań o indywidualne mistrzostwo świata na żużlu, szybko jednak wyleczyło Polaka ze starego przyzwyczajenia. Wsiadł na GM, którego używa cała światowa czołówka, i efekty przyszły bardzo szybko. Gollob był od razu trzeci na torze w słoweńskim Krsko. Ten sukces powtórzył w sobotę w Eskilstunie, na kameralnym stadionie w północnej Szwecji. Po dwóch wyścigach rundy zasadniczej miał wprawdzie na koncie tylko dwa punkty, ale finisz zawodnika Unii Tarnów był piorunujący. Trzy kolejne zwycięstwa dały miejsce w czołowej ósemce żużlowców, która zapewnia sobie udział w półfinale. Szczególnie cenna była wygrana Golloba w XIX biegu. Pokonał w nim Duńczyka Nicki Pedersena, drugiego obecnie w klasyfikacji Grand Prix. Polak świetnie wystartował i nie dał szans rywalowi. Tak samo zresztą wyglądały inne zwycięstwa Golloba.

W pierwszym półfinale GP Szwecji pod taśmą stanęli obok siebie dwaj biało-czerwoni. W najlepszej ósemce znalazł się także Jarosław Hampel. Wrocławianin w odróżnieniu od Golloba miał w sobotę świetny początek zawodów - wyprzedził m.in. N. Pedersena i Tony'ego Rickardssona. Potem było już gorzej i skończyło się na siódmym miejscu po rundzie zasadniczej. W półfinale lepszy był od 24-latka z Atlasu był starszy o 11 lat Gollob. - Popełniłem kilka błędów, ale jestem zadowolony W w nim czterech najlepszych zawodników turnieju w Eskilstunie. Razem z Gollobem: Amerykanin Greg Hancock, Australijczyk Jason Crump i Duńczyk Nicki Pedersen. Do tej pory bezkonkurencyjny w sobotę był 36-letni Hancock. Wygrał kolejno sześciokrotnie (pięć razy w rundzie zasadniczej i potem w półfinale z oboma Polakami). W ostatnim wyścigu decydującym o podziale miejsc na podium najszybszy był Crump - lider GP 2006.

- Jason pokazał, że umie skoncentrować się w najważniejszym momencie. Wydaje się, że swoje największe siły zostawiał właśnie na finał - powiedział po zawodach Hancock.

Po trzech turniejach GP 2006 (w sumie jest ich dziesięć) Crump jest pewnym kandydatem do złotego medalu. Wygrał dwa, a w Krsko był drugi. W generalnej klasyfikacji ma już 15 punktów przewagi nad Nicki Pedersenem. - W następnych zawodach w Cardiff pojadę na pełnych obrotach. Tytuł mistrzowski nie jest jeszcze przesądzony - zapowiada Pedersen.

Supremacja Australijczyka jest w tym roku jednak ogromna. Crump przypomina swoją postawą wielką klasę, z jaką w poprzednim sezonie szósty tytuł mistrza świata zdobywał Tony Rickardsson. Szwed nie obroni tytułu. W ostatnim roku swoich startów (zapowiedział zakończenie kariery) spisuje się słabo, a celem Crumpa jest nie tylko zdobycie złota, drugiego w karierze, ale także przejęcie schedy po Rickardssonie. - Tony pokazał w poprzednim sezonie klasę nigdy wcześniej niewidzianą w światowym żużlu. Ja chcę się tego nauczyć. Tak jak Tony nie patrzę na to, jak jadą inni. Wykonuję swoją robotę: wygrywanie wyścigów i bycie najlepszym - mówi Australijczyk.

Za jego plecami będzie trwała walka o srebro. Jednym z kandydatów jest Gollob. Po raz ostatni medal - brązowy - wywalczył pięć lat temu. Najważniejsza próba czeka jednak jeszcze polskiego żużlowca. Dwa kolejne turnieje Grand Prx odbędą się bowiem w Cardiff i Kopenhadze, na sztucznie przygotowanych torach, do których Gollob nie umiał się dostosować przez ostatnie lata. Dlatego tak długo czeka na kolejny, piąty już medal. Nadzieję na poprawę swych wyników na dwóch sztucznych torach (jedynych, jakie pozostały w cyklu GP) widzi w zmianie silników. - Powoli dochodzę do ładu z moimi GM-ami. Muszę powiedzieć, że można je szybciej podregulować i dostosować do warunków, jakie panują na torze. Dlatego mam nadzieję, że w następnej rundzie też wystartuję w finale - zakończył Gollob.

Klasyfikacja po fazie zasadniczej turnieju w Eskilstunie:

1. Greg Hancock (USA) 15 (3, 3, 3, 3, 3), 2. Jason Crump (Australia) 13 (3, 2, 3, 3, 2), 3. Nicki Pedersen (Dania)12 (1, 3, 3, 3, 2), 4. Tomasz Gollob (Polska) 11 (2, 0, 3, 3, 3), 5. Leigh Adams (Australia) 11 (2, 2, 2, 2, 3), 6. Andreas Jonsson (Szwecja) 10 (3, 1, 2, 1, 3), 7. Jarosław Hampel (Polska) 8 (2, 3, 2, 0, 1), 8. Bjarne Pedersen (Dania) 7 (1, 2, 0, 2, 2); 9. Fredrik Lindgren (Szwecja) 7 (1 ,2 ,1 ,2 1), 10. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 6 (3, 0, 0, 1, 2), 11. Scott Nicholls (Wielka Brytania) 5 (t, 1, 2, 1, 1), 12. Tony Rickardsson (Szwecja) 4 (0, 3, 1, 0, 0), 13. Niels Kristian Iversen (Dania) 4 (2, 1, 1, 0, 0), 14. Matej Zagar (Słowenia) 4 (1, 1, 1, 1, 0), 15. Piotr Protasiewicz (Polska) 3 (0, 0, 0, 2, 1), 16. Lee Richardson (Wielka Brytania) 0 (0, 0, 0 ,0, 0) 17. Jonas Davidsson (Szwecja) 0 (0)

Bieg po biegu:

1. Lindbaeck, Adams, Lindgren, Protasiewicz; 2. Hancock, Hampel , N.Pedersen, Rickardsson; 3. Crump, Gollob , B. Pedersen, Davidsson, Nicholls (t); 4. Jonsson, Iversen, Zagar, Richardson; 5. Hampel , Lindgren, Nicholls, Richardson; 6. N. Pedersen, Crump, Zagar, Lindbaeck; 7. Rickardsson, B. Pedersen, Iversen, Protasiewicz; 8. Hancock, Adams, Jonsson, Gollob; 9. N. Pedersen, Jonsson, Lindgren, B.Pedersen; 10. Gollob, Hampel , Iversen, Lindbaeck; 11. Hancock, Nicholls, Zagar, Protasiewicz; 12. Crump, Adams, Rickardsson, Richardson; 13. Gollob , Lindgren, Zagar, Rickardsson; 14. Hancock, B.Pedersen, Lindbaeck, Richardson; 15. Crump, Protasiewicz , Jonsson, Hampel; 16. N. Pedersen, Adams, Nicholls, Iversen; 17. Hancock, Crump, Lindgren, Iversen; 18. Jonsson, Lindbaeck, Nicholls, Rickardsson; 19. Gollob , N. Pedersen, Protasiewicz , Richardson; 20. Adams, B.Pedersen, Hampel , Zagar

Półfinały:

21. Hancock, Gollob, Hampel , Jonsson (w); 22. N. Pedersen, Crump, Adams, B. Pedersen

Finał:

23. Crump, Hancock, Gollob , N.Pedersen

Wyniki Grand Prix Szwecji:

1. Jason Crump 25; 2. Greg Hancock 20; 3. Tomasz Gollob 18; 4. Nicki Pedersen 16; 5. Leigh Adams 11; 6. Andreas Jonsson 10; 7. Jarosław Hampel 8; 8. Bjarne Pedersen 7; 9. Fredrik Lindgren 7; 10. Antonio Lindbaeck 6; 11. Scott Nicholls 5; 12. Tony Rickardsson 4; 13. Niels Kristian Iversen 4; 14. Matej Zagar 4; 15. Piotr Protasiewicz 3; 16. Lee Richardson 0; 17. Jonas Davidsson 0

Klasyfikacja generalna po trzech turniejach:

1. Crump 70, 2. N. Pedersen 55, 3. Hancock 45, 4. Gollob 45; 5. Zagar 31, 6. Adams 28, 7. Hampel 28, 8. Rickardsson 26, 9. Jonsson 23, 10, Nicholls 23, 11. B. Pedersen 18, 12. Lindback 17, 13. Richardson 12, 14. Iversen 12, 15. Protasiewicz 7, 16. Lidgren 7, 17. Kasprzak 6, 18. Ferjan 3

Copyright © Agora SA