Prokom znalazł się w dołku, co podkreślają już sami trenerzy i koszykarze z Sopotu. Mistrzowie Polski przegrali pięć ostatnich spotkań w Eurolidze, ale szefowie klubu starali się zachować spokój. Jeszcze w piątek, tuż po porażce z Maccabi Tel Awiw, dyrektor klubu Jacek Jakubowski podkreślał, że nie będzie zmian w zespole. Tego samego dnia Prokom w kompromitującym stylu przegrał jednak u siebie w lidze ze Stalą Ostrów 74:91 i tego sygnału nie zlekceważono. Pracę w Sopocie mają stracić Bouziane i Nordgaard, którzy od początku sezonu grali słabo lub wcale.
- Na razie nie podejmujemy żadnych decyzji. Musimy się jednak zastanowić, jak pomóc drużynie, co zrobić, aby zespół wyszedł z kryzysu i zaczął grać lepiej - mówi "Gazecie" prezes Kazimierz Wierzbicki.
Udało nam się dowiedzieć, że celem numer jeden w Sopocie jest sprowadzenie rozgrywającego z USA, który ożywi ospałą grę zespołu. Wśród kandydatów są m.in.: Amerykanie Anthony Grundy, Tony Bland, Jameil Rich, Anthony Goldwire czy Kevin Braswell.
Stal Ostrów - Energa-Czarni Słupsk (środa), Polonia-SPEC Warszawa - Polpak Świecie (środa), Kotwica Kołobrzeg - Polpharma Starogard (czwartek), Astoria Bydgoszcz - BOT-Turów Zgorzelec (czwartek), Era-Śląsk Wrocław - AZS-Gaz Ziemny Koszalin (5 stycznia). Pozostałe mecze zostały rozegrane awansem.