Legendarny Roy Jones junior przegrał na początku października z Tarverem, ale wciąż jest ikoną wagi półciężkiej. Adamek chciałby walczyć z Tarverem bo zwycięstwo z nim zapewniłoby mu mistrzostwo federacji IBO. Lecz i z Jonesem jr. mógłby zmierzyć się po drodze. O ich walce Polski mistrz tak mówi: - Obaj wypadli słabo. Dałbym sobie z nimi radę.
Walka, którego stawką był niewiele znaczący pas federacji IBO, nikogo nie zachwyciła, ale obaj bokserzy dostali za nią 5 mln dol. Nieoficjalnie mówi się, że Adamek za efektowną wygraną z Ulrichem zainkasował milion dolarów.
Promotorem Polaka jest słynny Don King, ale walkę w Ameryce będzie załatwiał były promotor Andrzeja Gołoty Ziggy Rozalsky, który jest pośrednikiem Kinga. - Mam dobre kontakty w Stanach i spróbuję je wykorzystać - mówił "Gazecie" Rozalsky. Jego zadaniem będzie teraz rozreklamowanie nieznanego w Stanach Polaka.
Don King podczas gali w Niemczech wspominał również o rewanżu Polaka z Australijczykiem Paulem Briggsem. Walka z Briggsem nie byłaby jednak dla Adamka opłacalna. Poza tym Briggs jest bardzo niebezpiecznym pięściarzem. Poza Tarverem i Jonesem jr w rezerwie są jeszcze dwaj inni znakomici bokserzy - mistrz świata IBF Brytyjczyk Clinton Woods oraz Jamajczyk Glen Johnson. - Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem byłoby najpierw zorganizowanie Adamkowi walki ze słabszym bokserem. Po dwóch bardzo trudnych pojedynkach z Briggsem i Ulrichem przyda mu się mniej wyczerpujący pojedynek - twierdzi Krzysztof Kosedowski, brązowy medalista olimpijski i ekspert stacji TVN. Jednak wtedy walka odbyłaby w Europie, a nie w USA. Na pojedynek w Polsce nie możemy jednak liczyć, bo naszych stacji telewizyjnych nie stać na wyłożenie dużych sum.
W najbliższym czasie Adamka będzie zajmował nie tylko boks, bo został przyjęty na Katolicki Uniwersytet Lubelski na kierunek administracja samorządowa. - W ciągu dwóch tygodni odbiorę indeks, ale zajęcia rozpocznę dopiero na początku lutego. W grudniu poznam plan zajęć - mówi Adamek, który zdał maturę w Zespole Szkół Mechaniczno-Elektrycznych w Żywcu i skończył w tym mieście Beskidzką Wyższą Szkołę Turystyki.