Real pokonał LA Galaxy, ale stracił Beckhama

Piłkarze Realu Madryt w drugim meczu swojego światowego tourneé pokonali Los Angeles Galaxy w Carson w Kalifornii. Kontuzję odniósł jednak David Beckham.

Kapitan reprezentacji Anglii zszedł z boiska w 58. minucie meczu, krótko po tym jak wykonywał rzut wolny.

- Miałem bóle ścięgien udowych już po pierwszym meczu w Chicago (w sobotę), ale myślałem, że to nic groźnego -powiedział Beckham. - Teraz lecimy do Tajlandii i tam zobaczymy, co się stało. Jeśli ścięgno zostało uszkodzone prawdopodobnie wrócę do domu.

Pierwszego gola dla Realu zdobył już w szóstej minucie inny Anglik - Michael Owen. Mimo że w drugiej połowie, po wielu zmianach, goście grali w mocno zmienionym składzie, udało im się podwyższyć prowadzenie po strzale mało znanego napastnika Roberto Soldado (75.). Mecz oglądało 27 tys. widzów.

To drugie zwycięstwo Realu podczas tourneé dookoła świata. W pierwszym meczu wicemistrzowie Hiszpanii pokonali 3:1 meksykański Chivas Guadalajara. Kolejne spotkania rozegrają w Pekinie, Bangkoku i Tokio.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.