- Ten bieg pokazał, że nikt tak naprawdę nie wie, jak szybko człowiek może biec - powiedział śmiejący się Powell po ustanowieniu rekordu. Teraz Jamajczyk jest najszybszym człowiekiem globu.
- Wiedziałem, że jestem w stanie pobić rekord świata i jestem szczęśliwy, że to mi się udało. To zaskakujące, że zrobiłem to na tym samym stadionie, na których rekord świata pobił także Maurice Greene. Czy w tym roku mogę jeszcze poprawić ten wynik? Musicie poczekać do końca sezonu - dodał 22-letni sprinter.
Greene ustanowił rekord świata w Atenach w 1999 r., uzyskując czas 9,79 s. Jego wyniki przetrwał w tabelach najlepszych wyników 3 lata. Wymazał go Montgomery, uzyskując 9,78 s podczas finału Grand Prix w Paryżu we wrześniu 2002 r. Rekord Montgomery'ego może zostać jednak wkrótce anulowany - tak jak kilkanaście lat temu wyniki Kanadyjczyka Bena Johnsona, któremu udowodniono przyjmowanie dopingu. Montgomery'emu co prawda nie udowodniono jeszcze stosowania niedozwolonych środków wspomagających, ale został o to oskarżony przez Victora Conte, szefa laboratorium BALCO, który przed kamerami telewizyjnymi opowiadał, jak zaopatrywał sprintera w poprawiające formę zakazane specyfiki. W tej sprawie zawodnik będzie składał wyjaśnienia przez amerykańską agencją antydopingową.
Powell biegł we wtorek dwa razy. Już w półfinale uzyskał 9,98 s, wyraźnie zwalniając na ostatnich metrach. W finale Jamajczyk idealnie wyszedł ze starty. Na finiszu wyprzedził Aziza Zakariego z Ghany (9,99) i rodaka Michaela Fratera (10,03).
Rekordowy bieg Powella nie jest zaskoczeniem dla fachowców. Od początku sezonu Jamajczyk demonstrował znakomita formę. Do dziś do niego należały dwa najlepsze wyniki w tym sezonie. Podczas międzynarodowych zawodów na Jamajce 8 maja uzyskał czas 9,84, a przed pięcioma dniami w Ostrawie przebiegł 100 m w 9,85 s.
Powell jest dopiero czwartym w historii zawodnikiem spoza USA, który ustanowił rekord świata na "setkę". Wcześniej dokonali tego Kanadyjczycy Donovan Bailley (1996) i Percy Williams (1930) oraz Niemiec Armin Hary (1960).
9,95 Jim Hines (USA) - 14.10.1968 Meksyk
9,93 Calvin Smith (USA)- 3.07.1983 Colorado Springs
9,92 Carl Lewis (USA) - 30.08.1987 Rzym
9,90 Leroy Burell (USA) - 14.06.1991 Nowy Jork
9,86 Carl Lewis (USA) - 25.08.1991 Tokio
9,85 Leroy Burrell (USA) - 6.07.1994 Lozanna
9,84 Donovan Bailey (Kanada) - 27.07.1996 Atlanta
9,79 Maurice Greene (USA) - 16.06.1999 Ateny
9,78 Tim Montgomery (USA) - 14.09.2002 Paryż
9,77 Asafa Powell (Jamajka) - 14.06.2005 Ateny