Kobe Bryant wśród 50 najpiękniejszych ludzi na świecie

Kobe Bryant wśród 50 najpiękniejszych ludzi na świecie

Kobe Bryant, koszykarz zespołu Los Angeles Lakers, znalazł się na liście 50 najpiękniejszych ludzi świata układanej tradycyjnie przez amerykański magazyn "People". - Kto by pomyślał - komentuje jego 23-letnia siostra Shaya. - W dzieciństwie miał strasznie chude nogi, dlatego nazywaliśmy go Kermitem, na cześć żaby z programu "Muppet Show".

Bryant znalazł się w doborowym towarzystwie. Oprócz niego w klasyfikacji są m.in. modelka Heidi Klum, aktorka Julia Roberts oraz aktor Johnny Deep.

Sam Kobe twierdzi, że jego wygląd ciągle nie wszystkim się podoba. Szefowie klubu Lakers nieraz zwracali mu uwagę, że paraduje w niepasującej do niego fryzurze afro i ma przetłuszczone włosy. - Ich zdaniem są lekko niedomyte. A to nieprawda - przekonuje koszykarz LA Lakers. - Poza tym kiedyś zapytano mnie, czy muszę nosić te obrzydliwą kozią bródkę. Odpowiedziałem, że owszem, bo gdy byłem w szkole średniej, to mi nie chciała rosnąć.

Jeszcze inni - jak wyznaje koszykarz - krzywią się, gdy słyszą, że postanowił przekłuć sobie ucho. Bryanta namówił do tego jubiler, który pomagał wcześniej jemu i jego żonie, 18-letniej Vanessie Laine, dobrać biżuterię na ślub. - Mnie się to bardzo podoba - komentuje siostra koszykarza Shaya. - Wolę kolczyki niż tatuaże.

Kolczyków ani tatuaży nie nosi natomiast Jan Gruden - trener zespołu futbolu amerykańskiego Oakland Raiders, w którym występuje polski kopacz Sebastian Janikowski. 37-letni Gruden również znalazł się w zestawieniu stworzonym przez "People". Trener - jak napisał magazyn - jest uwielbiany przez fanki zespołu znacznie bardziej od samych zawodników. Ze sportowców oprócz Bryanta i Grudena na liście 50 najpiękniejszych ludzi na świecie znalazł się także popularny w USA baseballista Alex Rodriguez, który podpisał największy sportowy kontrakt w historii - za dziesięć lat gry w zespole Texas Ranger ma otrzymać 252 mln dolarów.

Kto jest twoim zdaniem najpiękniejszym polskim sportowcem? Weź udział w głosowaniu i wypowiedz się na forum dyskusyjnym w portalu

www.gazeta.pl/sport